Babskim okiem. Biegać każdy może

– Nie, żeby zaraz maratonką chciała zostać i rekordy bić. Co to, to nie. Na to przecież nielicznych tylko śmiertelników stać. Ale i na niej kosmiczny rekord Kenijczyka Eliuda Kipchoge’a też wielkie wrażenie zrobił. W końcu przebiec maraton w 2 godziny, minutę i 39 sekund! 42 kilometry i jeszcze 195 metrów w takim czasie! Prawdziwy kosmos! Ona tylko spokojnie chce sobie, dla zdrowia, pobiegać. No i parę kilogramów zrzucić.

A przy tej okazji stwierdzić trzeba koniecznie, że to prawdziwy chichot historii. Przecież kiedyś, naprawdę sporo nabiegać się trzeba było, żeby jedzenie dogonić. Kto nie potrafił szybko za zwierzyną podążać, rodziny nie wyżywił i sam z głodu mógł umrzeć. Zostaliśmy stworzeni do biegania, aby polować. A dziś? Biegamy żeby schudnąć, bo za dużo jemy. No i tak to bieganie odgrywało wielką rolę kiedyś i odgrywa ją i dziś. I nie mam tu na myśli herosów bieżni, którzy przy aplauzie milionów biją światowe rekordy. Takiego – na przykład – Usaina Bolta, najszybszego człowieka globu. Ani też bohatera ostatniego, berlińskiego maratonu. Myślę o zwykłych ludziach.

Nie każdy przecież może skakać o tyczce. A biegać – tak. Bo bieganie to rzecz prosta, oczywista i każdy biegać potrafi. I może, jeśli tylko zechce. A poruszanie się na własnych nogach daje nam naprawdę wiele satysfakcji i ogromne korzyści. Mądrzy ludzie dawno już stwierdzili, że najbardziej na naszym bieganiu korzysta serce. Ale także i płuca. No i ile przy tej okazji kalorii spalimy!

Bo to także najlepszy sposób na odchudzanie jest. A jeszcze – na dodatek – jest to znakomita metoda walki ze stresem. Więc czegóż więcej trzeba? Regularne bieganie poprawia wytrzymałość, a dzięki niej łatwiej nam przecież żyć. Bieganie dotlenia nasz mózg, więc pozwala szybciej i lepiej myśleć… W ogóle – jak to ktoś bardzo słusznie zauważył – dzięki bieganiu dostać możemy wspaniałą premię, jaką będzie dłuższe i lepsze życie.
Więc skoro – naprawdę – każdy z nas biegać może, to powinien z tej szansy skorzystać. I pamiętajmy, że człowiek nie przestaje biegać dlatego, że się starzeje. Starzeje się, kiedy przestaje biegać.