Bukalski: Za dużo zmian!

Krzysztof BUKALSKI, były reprezentant Polski: – W takim składzie i w takim ustawieniu zagraliśmy po raz pierwszy. Bardzo odważne decyzje Jurka, ale trudno naraz wprowadzić aż tak wielu zawodników do zespołu, proces budowania trwa latami. Spodziewałem się tutaj ewolucji, a widzę rewolucję. Życzę Jurkowi powodzenia, ale nie wiem, cz te zmiany nie idą za daleko.

Nie jestem zwolennikiem aż tak wielu zmian. Artur Jędrzejczyk zupełnie nie radził sobie z lewej strony obrony, zarówno w ofensywie jak i w defensywie. Rafał Kurzawa też nie pokazał wiele więcej poza stałymi fragmentami gry. Nie wiem, czy to chłopak, który poradzi sobie na skrzydle na poziomie reprezentacji. Widać, że nasi zawodnicy mają umiejętności, ale tym razem kultura gry była po stronie rywali. Portugalia to mocny, zgrany zespół, wiedzący, co chce zrobić na boisku. Jakościowo zdecydowanie nas przewyższali.

Rozumiem, że czas niektórych piłkarzy mija, ale wchodzi Jakub Błaszczykowski, który nie gra w klubie i wciąż jest lepszy od kolegów. Kamil Grosicki też kilka razy włączył swoje turbo i wspólnie rozruszali ataki naszej drużyny. Widać, że nadal nie mamy lepszych od nich zawodników.

Słusznie zauważyli komentatorzy, że to właściwy czas, by dać szansę Krzysztofowi Piątkowi. Strzelił gola i chwała mu za to, ale przed nim wciąż wiele pracy, by wejść na odpowiedni poziom. Ja nie jestem wielkim zwolennikiem umiejętności tego chłopaka, ale ma charakter i dużą pewność siebie. A co ważne, piłka szuka go w polu karnym. Chwała mu za to, że strzelił gola, ale zaliczył też sporo strat.

Generalnie muszę przyznać, że brakowało w tym meczu w naszym zespole zawodnika, który wyróżniłby się zdecydowanie na plus. Fragmenty bardzo dobrej gry miał Piotr Zieliński, ale brakowało zrozumienia. Być może wynikało to z nowego ustawienia.