Górnicy na czele

Dzięki dwóm trafieniom w meczu z Lechem w Poznaniu przed tygodniem, 35-letni „Angulo-gol” umocnił się na czele klasyfikacji najskuteczniejszych. Na swoim koncie ma już 17 bramek, tyle samo, ile zdobył dla Górnika w pierwszoligowym sezonie 2016/17, wywalczając wtedy koronę króla strzelców, a przede wszystkim pomagając swojemu klubowi w upragnionym awansie do ekstraklasy.

Miejsce w historii

Od tego czasu jego licznik z bramkami tylko bije. Zdobył ich już w sumie dla Górnika w oficjalnych meczach ligowych i pucharowych 65. Dzięki temu jest już w dziesiątce najlepszych snajperów w historii klubu z Zabrza! Dwa trafienia w Poznaniu sprawiły, że przegonił samego Andrzeja Szarmacha, który tych bramek ma na koncie 64.

– To rzeczywiście wyczyn ze strony Igora, bo dokonał tego w krótkim czasie, w niewiele ponad 2,5 roku, a popatrzmy, jacy napastnicy grali w tym klubie? Co istotne, te wszystkie jego bramki są dla nas kluczowe i ich waga jest ogromna. Dały awans do ekstraklasy, potem pomogły w wywalczeniu miejsca w eliminacjach europejskich pucharów – podkreśla Marcin Brosz.

Trener Górnika dodaje. – Igor nie zamknął swojego licznika. Cieszy się z tych bramek, tak jak i my, doceniamy co zrobił, ale dla niego liczy się to, co jeszcze przed nim. Nie powiedział jeszcze ostatniego słowa – zaznacz trener Brosz.

Angulo prowadzi nie tylko w klasyfikacji najskuteczniejszych snajperów ekstraklasy, o trzy gole wyprzedzając Flavio Paixao z Lechii, ale też w klasyfikacji kanadyjskiej, gdzie liczone są bramki i asysty. Tych punktów napastnik z Kraju Basków ma na koncie 19 i po wyśmienitym meczu z Lechem, gdzie zanotował dwa trafienia oraz asystę, wyprzedził zawodnika „Kolejorza” Christiana Gytkjaera.

Jimenez jak Kurzawa

Równie dobrze jak Angulo idzie jego rodakowi Jesusowi Jimenezowi. Asystę jaką zanotował w Poznaniu kibice nie tylko Górnika zapamiętają długo. 25-latek został obsłużony świetnym prostopadłym zagraniem Giannisa Mystakidisa, rozpędzony zagrał pietą do Angulo, który trafił na 1:0. Był to jeden z kluczowych momentów efektownie wygranego meczu z Lechem.

Jimenez ma się z czego cieszyć. Na koncie ma już 8 asyst i pod tym względem jest najlepszy w ekstraklasie. Właśnie co wyprzedził Dominika Nagy’ego z Legii. I pomyśleć, że jeszcze parę miesięcy temu wieszano na nim psy. Teraz to nie ten sam zawodnik co na początku sezonu, kiedy nie potrafił się odnaleźć. Rozegrał się i należy do najlepszych skrzydłowych ekstraklasy.

Warto przypomnieć, że w sezonie 2017/18, który dał Górnikowi miejsce w europejskich pucharach, najlepszy pod względem asyst w lidze był Rafał Kurzawa. W 36 występach zaliczył ich aż 16. Drugi w tej klasyfikacji Arvydas Novikovas tych asyst miał osiem. Dzięki tym dokładnym podaniom Kurzawa jako piłkarz Górnika pojechał na mundial do Rosji. Teraz gra w duńskim FC Midtjylland, gdzie kilka dni temu zdobył pierwszego gola dla mistrza Danii.

 

Na zdjęciu: Igor Angulo (z lewej ) i Jesus Jimenez, dwa bardzo mocne punkty Górnika.