Jastrzębianie nie zatrzymali lidera!

Gospodarze mocno zmotywowani przystąpili do meczu z myślą o przerwaniu zwycięskiej passy wicemistrza kraju z Kędzierzyna-Koźla. W I secie wszystko nieźle się układało jastrzębian i cały czas prowadzili. Ich przewaga nawet wynosiła 4 pkt. (13:9), ale dość szybko została roztrwoniona przede wszystkim przez błędy własne. Od stanu 16:14 goście przejęli inicjatywę i zdobyli 6 „oczek” z rzędu. Ten fragment meczu zadecydował o wygranej gości w tej partii. Jastrzębianie dysponowali dobrym przyjęciem (62%), ale razili niemocą w ataku (31%). Przy tej klasie zespołów trudno nawet marzyć o wygranej. Dawid Konarski, strzelba nr 1 JW, na 9 ataków skończył zaledwie 2! To zestawienie jest wielce wymowne.

Kiedy w II secie goście prowadzili już 13:8, trener Robert Santilli zdecydował się poważniejsze zmiany. Na parkiecie w miejsce Konarskiego pojawił się Jakub Bucki, który tak znakomicie spisał się w środę w Bełchatowie. Ponadto grali rozgrywający Nikodem Wolański i Wojciech Ferens. Gra jastrzębian nieco ruszyła z miejsca, ale przecież straty były już poważne. Gospodarze zbliżyli się na 4 pkt i to było wszystko, na co było ich stać w tej odsłonie. Jakość w ataku nie poprawiła się, ale za to poważnie spadło przyjęcie, a na dodatek sporo błędów własnych – ot, cała przypadłość miejscowego zespołu.

Bucki całkiem udanie wprowadził się do zespołu, kończący 4 z 7 ataków i raz zablokował. Jednak III partię rozpoczął Konarski. Szybko trzeba było dokonać zmian, bo 2-krotny mistrz świata mocno cierpiał na parkiecie. Goście szybko zbudowali wysoką przewagę 10:5 i pilnie jej strzegli. Bucki próbował ratować honor domu, ale to było stanowczo za mało. Końcówce kilka punktów Łukasz Kaczmarek najskuteczniejszy w drużynie gości, ale statuetkę MVP otrzymał Paweł Zatorski, szalejący w obronie.

Jastrzębski Węgiel – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:2 (20:25, 19:25,20:25)

JASTRZĘBIE: Kampa (1), Formm (7), Kosok (5), Konarski (4), Lyneel (7), Gunia (7), Popowiczak (libero) oraz Bucki (9), Wolański, Ferens (2). Trener Roberto SANTILLI.

KĘDZIERZYN-K.: Toniutti (2), Śliwka (9), Wiśniewski (4), Kaczmarek (17), Szymura (8), Bieniek (9), Zatorski (libero) oraz Stępień, Shaw, Koopers. Trener Andrea GARDINI.

Sędziowali: Marcin Janik i Magdalena Niewiarowska (oboje Warszawa). Widzów 3000.

Przebieg meczu
I: 10:6, 15:13, 16:20, 20:25.
II: 5:10, 10:15, 14:20, 19:25.
III: 4:10, 10:15, 17:20, 20:25.

Bohater – Paweł ZATORSKI.

 

Na zdjęciu: Grzegorz Kosok oraz jego koledzy tym razem nie mieli powodów do zadowolenia.