Strajk piłkarzy. Kolejny były mistrz Polski zalega z wypłatami

Po rundzie jesiennej Polonia Warszawa jest druga w tabeli z realnymi szansami na promocję o szczebel wyżej (7 pkt straty do Sokoła Aleksandrów). Będzie jednak z tym duży problem, bo przy Konwiktorskiej nie płacą. Poloniści dali wyraźnie do zrozumienia, że mają już dość zabawy w kotka i myszkę. Kilku z nich ma już propozycje z rywalizujących z Czarnymi Koszulami trzecioligowcami.

Piłkarze „Czarnych Koszul” opóźnili o dwa dni przygotowania do sezonu i nie wyszli na treningi. Krzysztof Chrobak mógł przeprowadzić pierwsze zajęcia dopiero w środę. Przyczyną są duże opóźnienia w wypłatach dla zawodników, które w niektórych przypadkach sięgają nawet września ubiegłego roku.

Sytuacja trochę przypomina tę w Krakowie. Przypomnijmy, że Polonii nie udało się uratować ekstraklasowego bytu. W 2013 roku z powodów finansowych została zdegradowana z najwyższej klasy rozgrywkowej (słynne już przelewy z Wiednia, rzekomo wysłane przez ówczesnego właściciela Ireneusza Króla, a które do dziś nie dotarły). Zmuszona była odbudowywać swą pozycję od IV ligi. Czarnym Koszulom udało się nawet awansować na szczebel centralny, by po roku spaść do III ligi.

Przykład Polonii to cenna lekcja dla wszystkich skupionych wokół Wisły Kraków. Spadek i odbudowywanie wszystkiego od zera wcale nie musi oznaczać łatwej, lekkiej i przyjemnej powrotnej drogi na szczyt.

AD