Karuzela spekulacji trwa, czyli bezkrólewie… bezterminowe?

Na dzisiejszy sparing do Kielc (16.00, stary stadion Korony) GKS pojedzie więc pod opieką Jakuba Dziółki. Sytuacja zdrowotna katowiczan się poprawia, z treningów i gry wyłączony jest właściwie w tej chwili jedynie Konrad Andrzejczak (nie licząc oczywiście rekonwalescentów).

Alternatywne rozwiązania

Nie to jednak przyciąga uwagę kibiców z Bukowej, a właśnie kwestia szkoleniowca. Rozmowy z Robertem Góralczykiem o ewentualnej pracy w Katowicach prowadzono już… na długo przed rozstaniem z Paszulewiczem. Wydawało się więc, że kiedy stało się ono faktem, kwestia następstwa będzie formalnością. Wtedy jednak pion sportowy postanowił przyjrzeć się… alternatywnym rozwiązaniom.

I karuzela spekulacji ruszyła. Maciej Bartoszek, Jan Urban, Jurij Szatałow, ponoć Leszek Ojrzyński (potwierdzenia nie mamy, ale to właśnie on parę lat wstecz zaprosił do współpracy Dawida Dubasa, obecnego członka wspomnianego pionu sportowego GieKSy, więc plotka jest uprawdopodobniona), Bogdan Zając… Sprawa zatoczyła jednak koło i na miniony poniedziałek zaplanowano oficjalną prezentację Góralczyka. Tenże jednak – może zniecierpliwiony oczekiwaniem – „za pięć dwunasta” wybrał ofertę Motoru Lublin!

Trudno zweryfikować plotki

Czy podobnie będzie z… Dariuszem Dudkiem? Pożegnany kilka dni temu w Sosnowcu, stał się głównym podmiotem rozmów, tak w ratuszu katowickim, jak i podczas tegotygodniowego „śniadania biznesowego”. Sam trener unika – co doń niepodobne… – w ostatnich godzinach kontaktu z mediami, trudno więc zweryfikować kolejne plotki.

 

Teoretycznie ma zostać zaprezentowany przy Bukowej po weekendzie, ale… czy tak się stanie? Znów przecież płyną stamtąd informacje o dalszych poszukiwaniach – choćby wyprawie szefostwa za granicę…

Do powrotu GieKSy na boiska ligowe został tydzień.