Ratusz przyjdzie z odsieczą?!

Stan zawieszenia wokół bytomskiego hokeja może się niebawem skończyć, bowiem prezydent Mariusz Wołosz, swego czasu wiceprezes PZHL, na jedno z trzech stanowisk „wice” ma powołać Adama Frasa, byłego hokeistę Polonii, dyrektora Szkoły Mistrzostwa Sportowego oraz od niedawna dyrektora sportowego związkowej centrali. Czy to dobra wiadomość dla mocno skołatanej sekcji hokejowej Polonii? Działacze na tę chwilę zachowują stoicki spokój, zaś po kątach słychać szepty, że zespół może wyjść na prostą. Fras z autopsji wie jakie jest morale zespołu gdy w kasie są pustki. Przyszły wiceprezydent pojawił się w przerwie między II i III tercją…

Gospodarze przed meczem z Jastrzębie po raz kolejny zasygnalizowali swoje problemy i na lód wyszli o 1:40 min później, a gdyby minęły… 2 min wówczas sędziowie odgwizdaliby walkower. Nic takiego się nie stało ina zespół została jedynie nałożona kara techniczna za opóźnienie gry. Pierwsza odsłona dla gospodarzy była jednym wielkim koszmarem. Mecz w bramce zaczął Dominik Kraus, ale z 8 strzałów przepuścił krążek 4 razy. Jego zmiennik Mateusz Studziński z 29 strzałów obronił 24, a z kilku trudnych sytuacji wyszedł obronną ręką.

Goście przez pierwsze 20 minut grali tak, jakby decydowały się losy złotego medalu MP. Szybko zdobyli prowadzenie, zaś potem solidnie punktowali. W połowie I tercji przez 1:43 min gospodarze mieli grać w podwójnym osłabieniu, ale po 43 sek. padł kolejny gol. Gdyby goście nie pofolgowali, wynik byłby zapewne dwucyfrowy. Jednak prowadzenie 7:1 nieco ich uspokoiło i gospodarze momentami nawiązywali walkę.

W najbliższy czwartek działacze hokejowi są umówieni na spotkanie w ratuszu i być może zapadną ważne decyzję. Idą lepsze czasy dla bytomskiej drużyny? Oby!

 

WĘGLOKOKS KRAJ POLONIA BYTOM – JKH GKS JASTRZĘBIE 3:9 (1:7, 2:1, 0:1)

0:1 – Grof – Kasperlik (1:01), 0:2 – R. Nalewajka – Grof (4;23), 1:2 – Frączek – Dybaś (6:07, w przewadze), 1:3 – Kominek – Dubinin – Fabusz (9:41, w podwójnej przewadze), 1:4 – Paś – Fabusz – Gimiński (11:13, w przewadze), 1:5 – Świerski – Jarosz (12:02), 1:6 – Jarosz – Wróbel (16:25), 1:7 – Nalewajka – Fabusz (17:16), 2:7 – Bajon – Wąsiński (23:49), 3:7 – Dybaś – Samusienko (30:29, w przewadze), 3:8 – Kubesz – Sulka – Dubinin (35:451, w przewadze), 3:9 – Gimiński – Ł/ Nalewajka – Kubesz (57:51).

Sędziowali:]Mariusz Smura – Artur Hyliński i Grzegorz Cudek. Widzów 100.

POLONIA: Kraus (11:13. Studziński); Bodora – Cunik, Kamieniecki – Turoń (2), Stawisskij (6) – Stępień; Wąsiński – Krzemień – Jaworski, Dybaś (2) – Frączek – Samusienko, Sroka – Filip – Mularczyk, Anklewicz, Bajon. Trener Sebastian KŁACZYŃSKI.

JASTRZĘBIE: Raszka; Gimiński – Michałowski (2), Matusik (2) – Grof, Dulka – Kubesz, Bigos (2) – Chorążyczewski; Paś – Fabusz – Wróbel (2), R. Nalewajka – Dubinin – Kasperlik, Ł. Nalewajka (2) – Kulas – Kominek, Pelaczyk – Jarosz – Świerski. Trener Ribert KALABER.

Kary: Polonia – 12 (2 tech.) min., Jastrzębie – 10 min.

Na zdjęciu: Hokeiści Polonii opóźnili wyjście z szatni o 100 sekund i zasygnalizowali w jakim trudnym znaleźli się położeniu.

 

Wyniki pozostałych meczów

AUTOMATYKA GDAŃSK – COMARCH CRACOVIA 1:5 (1:2, 0:2, 0:1)

0:1 – Rompkowski (10:48), 1:1 – Polodna – Steber – Marzec (11:16), 1:2 – Gajor – Musioł (11:39), 1:3 – Zygmunt – Kamiński (27:39), 1:4 – Drzewiecki (29:00, karny), 1:5 – Kruczek – Domogała – Drzewiecki (47:37).

PGE ORLIK OPOLE – UNIA OŚWIĘCIM 2:8 (0:5, 2:2, 0:1)

0:1 – Daneczek – S. Kowalówka (7:12), 0:2 – Vehmanen – Kiilholma – Tabaczek (9:25), 0:3 – S. Kowalówka – Deaneczek – Jeżek (10:02), 0:4 – Piotrowicz – Paszek – Wanat (14:31), 0:5 – Themar – Szaur – (15:11), 0:6 – S. Kowalówka – Daneczek – Jeżek (21:28), 0:7 – Kiilholma – Jachym (34:09, w osłabieniu), 1:7 – Wołkow – Szydło – Bychawski (35:41, w podwójnej przewadze), 2:7 – Przygodzki – Trandin – Wołkow (36:56, w przewadze.), 2:8 – Gruszka – S. Kowalówka – Bezuszka (59:03).

ENERGA TORUŃ – TATRYSKI PODHALE NOWY TARG 6:7 (4:1, 1:1, 1:4, 0:1)

1:0 – Minge – Demjaniuk – Wiśniewski (10:27), 2:0 – Garszin – Karczocha (11:28), 3:0 – Mencjuk – Dołęga – Parzizek (13:17), 4:0 – Demjaniuk – Minge (14:27), 4:1 – Różański – Kolusz – Dziubiński (18:27), 4:2 – Tolvanen – Kolusz (24:36), 5:2 – Trachanow – Oriechin – Karczocha (33:04), 5:3 – Neupauer – Guzik – Jaśkiewicz (48:33), 5:4 – Różański – Koski (50:49), 5:5 – Zapała – Koski – Dutka (52:45), 6:5 – Oriechin – Garszin – Karczocha (55:20, 6:6 – Michalski (58:22), 6:7 – Koski – Odrobny (60:58).