12. kolejka ekstraklasy pod napięciem!

Przed nami 12. kolejka ekstraklasy. Niektóre spotkania zapowiadają się niezwykle ciekawie!


Gorący stołek

Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus

Pali się grunt pod nogami szkoleniowca Legii Czesława Michniewicza. Nie może być jednak inaczej, skoro mistrz Polski z dziewięciu ligowych meczów przegrał aż sześć. To o dwa więcej niż w całym sezonie 2020/21! Ten fatalny bilans sprawia, że o ewentualnej zmianie na ławce klubu z Łazienkowskiej robi się coraz głośniej. A łatwiej trenerowi Michniewiczowi nie będzie, tym bardziej że w niedzielę jego drużynę czeka wyjazd do Gliwic, gdzie legionistom nigdy nie było łatwo.


Szansa dla beniaminka

Fot. Adam Starszyński/PressFocus

Na otwarcie 12. kolejki Radomiak podejmie Górnika Łęczna. W poprzednim sezonie zespoły te rywalizowały na pierwszoligowych boiskach. W bezpośrednich bojach lepsza okazała się jedenastka z Radomia, która w marcu tego roku triumfowała u siebie 3:0. Dziś ekipa trenera Dariusza Banasika również jest faworytem. Ewentualna wygrana z „czerwoną latarnią” mocno wywindowałaby Radomiaka w tabeli.


Trudny teren

Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus

Niełatwa przeprawa czeka w sobotę górniczą jedenastkę z Zabrza. Pod wodzą trenera Tomasza Kaczmarka biało-zieloni są na fali, wygrywając spotkanie za spotkaniem i depcząc po piętach „Kolejorzowi”. Z kolei grający w kratkę Górnik w bieżących rozgrywkach na wyjazdach – może poza meczem w Białymstoku – nie prezentuje się najlepiej. O punkty w Gdańsku tym bardziej będzie trudno, ale może trener Jan Urban czymś zaskoczy i jego podopieczni zdołają urwać punkty faworytowi…


Foto główne: Adam Starszyński/PressFocus