Komentarz Sportu. Słowa uznania dla zespołu z Jastrzębia. To chce się oglądać

15. kolejka I ligi dostarczyła nie lada emocji. Chwile nerwowego rozstroju musiał przeżywać w sobotnim meczu w Sosnowcu trener Dariusz Dudek. Mecz był niezwykle emocjonujący, a prowadzony przez niego zespół cały czas musiał gonić wynik.

Inna rzecz to osoba Andrzeja Witana. Na widok tego golkipera szkoleniowiec Zagłębia ma pewnie mieszane uczucia. To przecież nie kto inny jak ten bramkarz przesądził w maju o tym, że prowadzony przez trenera Dudka GKS Katowice spadł z zaplecza ekstraklasy o ligę niżej, zdobywając niesamowitą bramkę dla Bytovii w doliczonym czasie. W sobotę, choć dał się pokonać trzy razy, to i tak należał do najlepszych na boisku. Być może w przyszłym roku Dariusz Dudek wreszcie weźmie na nim „rewanż”.

Takie mecze jak Zagłębie – Chojniczanka chce się oglądać. Są bramki, są sytuacje i emocje dla kibiców, którzy chcą też oglądać takie gole, jak ten zdobyty przez Macieja Mańkę w starciu GKS Tychy z niesamowitą w tym sezonie Wartą Poznań.

Co do rewelacji, to duże słowa uznania dla piłkarzy z Jastrzębia. Idą ostatnio jak burza wygrywając spotkanie za spotkaniem. Widać to też po ligowej tabeli. Pamiętam, jak 31 lat temu jastrzębianie wywalczyli swój jedyny w historii awans do ekstraklasy. Na mecze na stary stadion w Moszczenicy ciągnęły wtedy tłumy, byłem wśród nich. Oby teraz było podobnie, bo doping w kolejnych ligowych grach drużynie prowadzonej przez Jarosława Skrobacza mocno się przyda!


Zobacz jeszcze: 15. kolejka I ligi za nami. Odra Opole będzie spółką