Masa rzeczy do poprawki. NMC Górnik Zabrze przegrał sparing

Od samego początku meczu NMC Górnik Zabrze miał spore problemy – zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. Rywale natomiast sprytnie kontrowali zabrzan, spokojnie budując przewagę. Kiedy w 15. minucie zegar wskazywał stan 7:12, trener Rastislav Trtik poprosił o czas i całkowicie wymienił sześciu zawodników w polu, decydując się na grę dwoma obrotowymi: Markiem Daćko i Jurijem Gromyko.

I początkowo wydawało się, że to była dobra decyzja. W grze NMC Górnik Zabrze widać było większą determinację, a rywale już nie mieli takiej łatwej drogi do bramki. Z czasem jednak Piotrkowianin znów wszedł w strzelecki rytm doprowadzając do wyniku 23:18 i z takim prowadzeniem zespół schodził do szatni.

W drugiej części meczu NMC Górnik Zabrze zaprezentował się zdecydowanie lepiej. Podopieczni trenera Trtika skrupulatnie odrabiali straty. Tuż przed końcem nie dość, że udało się doprowadzić do remisu, to jeszcze po trafieniu Czuwary na 32:31 zabrzanie po 55 minutach znów prowadzili w spotkaniu.

Prowadzenia nie udało sie jednak utrzymać. W samej końcówce goście dwukrotnie zaskoczyli zabrzan i to oni wygrali 33:32.

NMC Górnik Zabrze – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 32:33  (18:23)

NMC Górnik Zabrze: Zapora, Kazimier – Gluch 5, Daćko 2, Tomczak 5, Gromyko 1, Sluijters 5, Czuwara 6, Pawelec, Buszkow, Tatarincew 4, Gliński 1, Gogola 1, Bąk 2. Trener: Rastislav Trtik

Kary: 2 minuty (Gluch)

 

Piotrkowianin: Procho, Schodowski, Pyrka – Szopa 8, Mróz 2, Urbański 3, Woynowski 1, Iskra 5, Kazimierczak 2, Swat 4, Mastelerz 2, Surosz 1, Andreov, Sobut 1, Tórz 3, Pacześny 1. Trener: Dmytro Zinchuk

Kary: 6 minut (Mróz, Kazimierczak, Sobut)