19. kolejka ekstraklasy pod napięciem!

Przed nami 19. kolejka ekstraklasy sezonu 2022/2023. Niektóre spotkania zapowiadają się niezwykle ciekawie i emocjonująco!


Najgorsze defensywy
Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus

W sobotę późnym popołudniem na Stadionie im. Ernesta Pohla dojdzie do niecodziennego spotkania. Zagrają ze sobą dwa zespoły, które w ekstraklasie mają najgorsze defensywy. I Górnik i Lechia straciły dotąd przecież aż po 30 bramek! Nawet trójka zespołów, która póki co okupuje miejsca spadkowe jest w tym względzie od zabrzan i jedenastki z Pomorza lepsza. To też dobra informacja dla kibiców, bo co jak co, ale na bramki w Zabrzu będzie można liczyć!


Mission impossible?
Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus

Ligowa pozycja gliwiczan jest póki co nie do pozazdroszczenia, a jeszcze teraz przyjdzie zagrać w arcytrudnym wyjazdowym meczu z Rakowem, który raz, że u siebie na 9 meczów osiem wygrał i jeden zremisował – z Jagiellonią w sierpniu 2:2 – to jeszcze teraz podrażniony jest stratą punktów w ostatniej rywalizacji z Wartą. Piast tymczasem musi gromadzić punkty, jeżeli chce się wydostać z miejsca spadkowego. Pod Jasną Górą zawodników trenera Aleksandara Vukovicia czeka jednak mecz z gatunku „mission impossible”.


Nóż na gardle
Fot. Adam Starszyński/PressFocus

Szybko kielecka Korona spadła wiosną na ostatnie miejsce w ligowej tabeli. To na pewno mało komfortowa sytuacja dla beniaminka, którego sytuacja jest coraz trudniejsza. Taki szybki rzut oka na statystyki i już wszystko wiadomo. Jeśli wziąć pod uwagę pięć ostatnich ligowych kolejek, to Korona jest na ostatnim miejscu z ledwie jednym zdobytym punktem. U siebie w tym sezonie udało się wygrać tyko raz, a było to w konfrontacji ze Śląskiem. Z wrocławianami było wtedy 3:1, a wszystko działo się… 1 sierpnia. Z takim bilansem nie ma co marzyć o uratowaniu ekstraklasy.


Foto główne: Adam Starszyński/PressFocus