22. kolejka ekstraklasy pod napięciem

Przed nami 22. kolejka ekstraklasy. Niektóre spotkania zapowiadają się niezwykle ciekawie!


Trudny debiut
Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus

Mógł objąć kadrę Kosowa, był w gronie tych, którzy mieli poprowadzić Jagiellonię, ale ostatecznie drogi Jerzego Brzęczka (na zdjęciu) ponownie zostały skrzyżowane z Jakubem Błaszczykowskim, który był gorącym orędownikiem zatrudnienia byłego trenera kadry w Wiśle. Teraz były selekcjoner musi ratować sezon dla „Białej gwiazdy”, która pod kilkumiesięcznymi rządami Słowaka Adriana Guli stoczyła się w dolne rejony tabeli, a strefa spadkowa tuż tuż. Na dzień dobry starcie z Górnikiem Łęczna. Na szczęście dopiero w poniedziałek, więc jest jeszcze trochę czasu na przygotowania.


Liga to co innego
Fot. Szymon Gorski / PressFocus

Jeszcze raz okazuje się, że co innego wygrane w zimowych grach kontrolnych, a co innego walka o ligowe punkty. Zimą lubinianie, zresztą razem z Legią, byli w dwójce drużyn, które wszystkie sparingowe gry powygrywały. Przyszła jednak liga i to co było w grach kontrolnych, to nie ma żadnego przełożenia na ligową rzeczywistość, bo Zagłębie swoje dwa pierwsze mecze w ekstraklasie z Legią oraz Pogonią przegrało. Czerwona spadkowa lampa już się świeci…


Coraz bardziej nerwowo
Fot. Adam Starszynski / PressFocus

Mistrz Polski Legia na sezon 2021/22 na stałe zabukowała sobie miejsce w naszej co piątkowej rubryce „Pod napięciem”. Nie może być jednak inaczej patrząc na to, co wyrabiają zawodnicy warszawskiego klubu, jak choćby zawieszony właśnie na trzy mecze bramkarz Artur Boruc. A w kolejnych grach wcale nie będzie łatwiej. I tak też będzie w starciu dwóch póki co zamykających ligę drużyn czyli Bruk-Betu i „wojskowych” w sobotę. Kolejne straty punktów dla jednych czy drugich, to tylko jeszcze większa nerwówka w następnych grach.


Foto główne: Rafal Oleksiewicz / PressFocus