2,5 tysiąca kibiców „Niebieskich” świętowało. Ruch zdobył Kalisz!

Chorzowianie wygrali na wyjeździe z KKS-em 1925 Kalisz 2:1 po golach Łukasza Janoszki i Tomasza Foszmańczyka. Jakub Bielecki znów obronił rzut karny.


Ruch idzie jak burza i ani myśli się zatrzymywać, dając wielką radość kibicom. Wcześniej w tej rundzie wygrał już prestiżową wyjazdową konfrontację z Motorem Lublin, tym razem zgarnął pełną pulę w Kaliszu, do którego wybrało się 2,5 tysiąca chorzowskich fanatyków. Dali na trybunach popis, a po ostatnim gwizdku mogli świętować zwycięstwo. Znów – jak w Lublinie – ich zespół pokonał przeciwnika 2:1 i znów – jak w Lublinie – na listę strzelców wpisywali się dwaj rutyniarze, czyli Łukasz Janoszka i Tomasz Foszmańczyk. Drugą z rzędu „jedenastkę” obronił Jakub Bielecki. Tuż przed przerwą zatrzymał Hiszpana Toniego Segurę, wcześniej tej sztuki dokonał w bezbramkowym spotkaniu z Garbarnią. Chorzowianie rozstrzygnęli na swoją korzyść drugi z rzędu mecz na szczycie, bo przed tygodniem uporali się z Chojniczanką. Na razie – patrząc zarówno na boisko, jak i trybuny – „Niebiescy” przerastają drugą ligę i są na dobrej drodze po drugi kolejny awans. Tyle że ta droga jest bardzo daleka, a kolejny przystanek – za tydzień, gdy na Cichą zawitają Wigry Suwałki.

KKS 1925 Kalisz – Ruch Chorzów 1:2 (0:1)

0:1 – Janoszka, 33 min, 1:1 – Putno, 67 min, 1:2 – Foszmańczyk, 70 min.

KKS: Krakowiak – Zawistowski (78. Smoliński), Stolc, Gawlik, Mączyński, Radzewicz (59. Putno) – Koczy (59. Staszak), Borecki, Wysokiński (78. Maćczak), Segura (88. Majewski) – Giel. Trener Ryszard WIECZOREK.

RUCH: Bielecki – Kasolik, Nawrocki, Kulejewski – Wójtowicz (84. Będzieszak), Mokrzycki, Neugebauer (76. Wyroba), Szkatuła (46. Kowalski) – Foszmańczyk (76. Siwek), Janoszka (89. Biskup) – Szczepan. Trener Jarosław SKROBACZ.

Sędziował Sebastian Tarnowski (Wrocław).
Żółte kartki: Gawlik, Giel – Mokrzycki.


Fot. Marcin Bulanda / PressFocus