3. kolejka ekstraklasy pod napięciem!

Przed nami 3. kolejka ekstraklasy sezonu 2022/2023. Niektóre spotkania zapowiadają się niezwykle ciekawie i emocjonująco!


Czy dalej będą zachwycać?
Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus

Ofensywny styl i przyjemna dla oka gra wyróżniają Wisłę Płock na początku tego sezonu. Co jednak najważniejsze, „Nafciarze” prezentują również wysoką skuteczność, dzięki czemu wygrali oba dotychczasowe mecze, gromadząc na koncie bilans goli 7:0. Mieli okazję pokazać jakość z mocarzem – Lechia Gdańsk – i słabeuszem – Warta Poznań. Teraz jednak przyjdzie czas próby z prawdziwego zdarzenia. Wisła uda się na wyjazd do Poznania, by tam zmierzyć się z mistrzem Polski. Lech nie będzie miał wiele czasu na regenerację po dalekiej podróży do Gruzji, więc starcie to zapowiada się smakowicie.


Też chcą kompletu
Fot. Lukasz Sobala / PressFocus

Także Cracovia może podobać się na początku rozgrywek. Jak i wyżej wspomniana Wisła, tak i „Pasy” mają na koncie komplet punktów. Gra krakowskiej ekipy nie jest może aż tak imponująca, jak ma to miejsce w przypadku płocczan, ale niektóre rozgrywane przez nią akcje sprawiają, że ręce naprawdę same składają się do oklasków. I tak jak Wisła – tak Cracovię czeka trudne starcie. Na stadion przy ulicy Kałuży przyjedzie bowiem warszawska Legia. „Wojskowi” jeszcze nie są takim postrachem ligi, jak byli jeszcze niedawno, ale nie są też już takim słabeuszem, jak byli w minionym sezonie. Wygrana i dla jednych, i dla drugich będzie oznaczała prawdziwego motywacyjnego kopa.


Może z beniaminkiem?
Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus

Zdecydowanie największe ciężary ma w tej chwili Warta. Poznaniacy nie należą do ligowych krezusów, więc gdy w trakcie okienka transferowego ubyło z ich kadry kilka istotnych postaci, mieli wielki problem z tym, aby ich godnie zastąpić. Dokładając do tego pewne problemy zdrowotne u niektórych zawodników, wychodzi nam przepis na niepowodzenie. Z tego powodu Warta po dwóch porażkach bez strzelonej bramki zamyka tabelę i kombinuje, jak by tu zmienić ten stan rzeczy. Na pomoc może przyjść spotkanie z beniaminkiem z Legnicy, bo z kim punktować, jeśli nie z tymi, którzy są w ekstraklasie nowi? No i Miguel Luis ponownie przybył do Warty z Rakowa, tym razem w ramach transferu definitywnego.


Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus