3. kolejka ekstraklasy pod napięciem!

Przed nami 3. kolejka ekstraklasy. Po przerwie w rozgrywkach kilka zespołów liczy na lepsze wyniki.


Wielkie zero
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus

Brązowy medalista poprzedniego sezonu wystartował kiepsko. Piłkarze Piasta na razie nie tylko nie „splamili się” zdobyczą punktową, ale ani razu nie udało się im zaskoczyć bramkarza przeciwnika. A rywale wcale nie byli z najwyższej półki, bo Śląsk Wrocław to oczywiście czołówka, ale bynajmniej nie ścisła, zaś Pogoń jest ekipą raczej środka tabeli. Patryk Lipski (na zdjęciu) i jego koledzy mają się zatem czym martwić, chociaż na ich drodze staje „tylko” beniaminek z Poznania. Gliwiczanie będą jednak musieli sobie radzić bez Jakuba Świerczoka…


Mizerna zdobycz
Fot. Paweł Jaskółka/PressFocus

Mikael Ishak (na zdjęciu) od pierwszej kolejki dał się poznać jako nietuzinkowy napastnik. Obrońcy przeciwnika muszą stale mieć się na baczności, o wystarczy, że na moment spuszczą go z oka i nieszczęście gotowe. Mimo tak bramkostrzelnego zawodnika w składzie Lechowi nie udało się jeszcze zapisać na swoim koncie zwycięstwa. Jeden punkt to dorobek dalece niesatysfakcjonujący wicemistrza Polski, bo jego przeciwnikami były Zagłębie Lubin i Wisła Płock, czyli zespoły, wśród których nie należy upatrywać przyszłych medalistów w wyścigu o mistrzostwo Polski.


Gwiazda bez blasku
Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus

Krakowska Wisła to wielce zasłużony klub dla polskiego futbolu, ale za zasługi… Lepiej, żebym nie kończył tego zdania. W dwóch pierwszych kolejach „Biała gwiazda” wypadła blado, a oba gole dla niej były de facto samobójcze. Jedno trafienie poszło jednak na konto Jakuba Błaszczykowskiego (na zdjęciu), ale marna to pociecha dla byłego reprezentanta Polski, skoro jego drużyna błąka się w ogonie tabeli. Może przerwa w rozgrywkach sprawi, że wiślacy znów będą błyszczeć pełnym blaskiem? Ale mecz z Pogonią nie będzie bułką z masłem…


Foto główne: Lukasz Laskowski / PressFocus