Warszawa niegościnna dla siatkarzy GieKSy

W pierwszych akcjach lepiej spisywali się katowiczanie 6:3. W ataku dobrze spisywał się Karol Butryn oraz Tomas Rousseaux 8:5. Warszawianie natomiast mieli spore problemy ze skutecznością w ataku 7:10. Gospdoarze nie mieli zamiaru się poddać i doprowadzili do remisu 13:13.

Chwilę później siatkarze GKS-u ponownie odskoczyli na trzy oczka 18:15. Dopiero seria punktowych zagrywek Bartosza Kwolak dały ONICO remis 18:18, a następnie prowadzenie 19:18. Końcówka była wyrównana i zacięta 22:23. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali goście 25:23. Ostatni punkt z lewego skrzydła zdobył Sobański.

Druga partia miała zupełnie inny przebieg. To warszawianie nadawali rytm grze. Serią bardzo dobrych zagrywek popisał się Antoine Brizard 15:10. Podopieczni Piotra Gruszki nie mieli zamiaru złożyć broni 14:18. ONICO Warszawa do końca utrzymała koncentrację i pewnie wygrała 25:17.

Podopieczni Stephane’a Antigi poszli za ciosem w kolejnym secie. Od początku bardzo dobrze czytali grę rywali i ustawiali szczleny blok 9:3. Szkoleniowiec GieKSy próbował pomóc zespołowi i wprowadzał różne zmiany w składzie swojej drużyny. Na niewiele się to zdało, bowiem do końca tej partii warunki gry dyktowali gospodarze, którzy wygrali pewnie 25:15.

Czwarta odsłona spotkania był wyrównana 6:6. Dzięki dobrym zagrywko Wojciecha Sobali drużyna z Katowic objęła prowadzenie 11:9. Jednak chwilę później to siatkarze ONICO przejęli inicjatywę na parkiecie 15:11 i do końca utrzymali równy poziom gry. Ostatni punkt na wagę zwycięstwa za trzy punkty zdobył Kwolek 25:18.

 

 

ONICO Warszawa – GKS Katowice 3:1 (23:25, 25:17, 25:15, 25:18)

ONICO: Kowalczyk, Kwolek, Buczek, Brizard, Łukasik, Wrona, Wiese, Vigrass, Vernon-Evans, Romanutti, Janikowski, Nowakowski, Araujo
Libero: Jaglarski, Wojtaszek.

GKS: Krulicki, Butryn, Woch, Komenda, Depowski, Rousseaux, Quiroga, Fijałek, Sobala, Kohut, Sobański, Krzysiek
Libero: Mariański, Ogórek.

 

źródło: plusliga.pl