38. kolejka PHL: GKS Tychy zaszokował kibiców

3 z 3Poprzedni
Użyj strzałek ← → do nawigacji

Podhale odniosło 10. z rzędu zwycięstwo, ale to jastrzębianie przez 40 min byli lepsi. Wysoki pressing sprawiał, że górale mieli problemy z zawiązywaniem akcji ofensywnych. Z kolei goście z łatwością dochodzili do pozycji strzeleckich. Podhale dopiero w III tercji wzięło się do roboty, doprowadziło do wyrównania, ostemplowało poprzeczkę (Kolusz), a 103 sek. przed syreną tercji Zapała trafił w słupek. Wcześniej Jarosz z bliska nie dał rady Odrobnemu. W dogrywce meczowy krążek zmarnował Jaśkiewicz. Dopiero karne rozstrzygnęły losy spotkania.

 

TATRYSKI PODHALE NOWY TARG – JKH GKS JASTRZĘBIE 2:1 (0:1, 0:0, 1:0, 0:0) karne 3-2

0:1 – Kominek – Sołtys – Sulka (13:26), 1:1 – Różański – Jaśkiewicz – Tolvanen (43:25), 2:1 – Sammalmaa (karny).

 

 

3 z 3Poprzedni
Użyj strzałek ← → do nawigacji