Zobacz oceny po meczu Górnik Zabrze – Legia Warszawa
Zobacz oceny po meczu Górnik Zabrze – Legia Warszawa
MARTIN CHUDY 6
Był pewnym punktem drużyny i nie można mieć do niego pretensje o stracone gole, bo przy obu strzałach Carlitosa nie miał zbyt wiele do powiedzenia. W pierwszej połowie wybronił kilka soczystych uderzeń gości z Warszawy.
BORIS SEKULIĆ 6
Solidnie w defensywie, nie dawał się ogrywać i nie panikował w trudnych sytuacjach. Trochę za mało było go widać w akcjach ofensywnych Górnika.
PRZEMYSŁAW WIŚNIEWSKI 5
W pierwszej połowie popisał się świetnym długim podaniem do Igora Angulo. Poza tym miał lepsze i gorsze momenty. W decydującej akcji meczu dał się łatwo ograć Carlitosowi i dał Hiszpanowi zbyt wiele swobody na wykonanie precyzyjnego strzały, który zakończył się golem na 2:1.
PAWEŁ BOCHNIEWICZ 6
Prezentował się lepiej niż jego kolega ze środka defensywy. Wygrał wiele główkowych pojedynków i wiele razy ratował Górnika przed niebezpieczeństwem ze strony gości. Widać było jego większe doświadczenie i spokój.
ADRIAN GRYSZKIEWICZ 6
Bardzo dobrze zaczął mecz. Był aktywny i podłączał się do niemal każdej akcji ofensywnej. Potem jednak systematycznie zaczął „znikać”. W dodatku wkradły się niedokładne podania, a w drugiej połowie był już skupiony na grze obronnej.
MATEUSZ MATRAS 5
Musiał zmierzyć się z silnym środkiem Legii i kosztowało go to wiele sił oraz walki. Uwikłany w „czarną robotę” w środku nie był widoczny w innych sektorach boiska. Miewał w Górniku zdecydowanie lepsze mecze.
ŁUKASZ WOLSZTYŃSKI 6
Dawno nie zagrał tak dobrego spotkania. Był aktywny od pierwszych minut i pokazywał się do gry. Dużo widział na boisku, pracował dla drużyny i zagrał kilka świetnych piłek.
WALERIAN GWILIA 7
Grał świetnie przez większość spotkania. Był prawdziwym mózgiem i rozgrywającym zabrzańskiej ekipy. Zdecydowana większość jego dośrodkowań dochodziła do celu. Wiele razy obsługiwał Igora Angulo i powinien mieć więcej asyst. Szkoda jedynie sytuacji z rzutem karnym, bo raczej wyglądało to na próbę wymuszenia jedenastki.
SZYMON ŻURKOWSKI 6
Jak zwykle nakręcony i energetyczny, ale momentami trudno mu było coś zdziałać w ofensywie. Stoczył wiele pojedynków z pomocnikami Legii, zwłaszcza z Andre Martinsem. W drugiej połowie zmarnował dobrą okazję na strzelenie gola po podaniu Gwilii.
JESUS JIMENEZ 5
To nie był jego dzień. Widać było, że bardzo chciał, bardzo się starał, ale jego akcje w ofensywie nie dawały tak dużo, jak w poprzednich spotkaniach.
IGOR ANGULO 5
To miał być jego wieczór, ale… nic z tego nie wyszło. Strzelał na potęgę, urywał się obrońcom Legii, ale zmarnował zbyt wiele okazji i to bardzo dobrych. Musiał zdobyć choć jedną bramkę więcej. W dodatku niepotrzebne zagranie ręką we własnym polu karnym, zapoczątkowało kłopoty Górnika.
IOANNIS MYSTAKIDIS 3
Miał ożywić ofensywne poczynania Górnika i sprawić, że w końcówce gospodarze mieliby jeszcze jakieś okazje na strzelenie gola. Nic z tego jednak nie wyszło. Stać go na więcej.