5. kolejka ekstraklasy pod napięciem!

Przed nami 4. kolejka ekstraklasy. Kilka zespół, będzie chciało odbić się od dna.


Ostatni śpiew Skowronka
Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus

Już chyba tylko cud może uratować posadę trenera Artura Skowronka. Jego Wisła Kraków prezentuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań i już od dobrego tygodnia głośno jest o tym, że „Biała gwiazda” wymieni swojego szkoleniowca. Mecz z Górnikiem będzie prawdopodobnie ostatnim spotkaniem śląskiego trenera w obecnym zespole, a będzie to wyjątkowo pechowe zakończenie. Zabrzanie są przecież w tej chwili najlepszą drużyną ekstraklasy, która nie boi się niczego, a już na pewno nie krakowskiej Wisły. Nasza liga często przynosiła jednak niespodzianki i… może tym razem też przyniesie?


Wygrana na urodziny
Fot. Paweł Andrachiewicz/PressFocus

Wczoraj swoje 48. urodziny obchodził trener Michał Probierz, któremu z tej okazji w klubie życzono wszystkiego „pasiastego”. Cracovia jest na ten moment jednym z trzech zespołów ekstraklasy – obok Górnika i Jagiellonii – który nie poznał jeszcze smaku porażki (oczywiście nie licząc europejskich pucharów). „Pasy” w tej kolejce zmierzą się z solidnym Rakowem Częstochowa, obecnym wiceliderem, którego w normalnych okolicznościach mogliby wyprzedzić, gdyby nie… ujemne punkty krakowskiej ekipy. To będzie dobra okazja do odbicia się od dna.


Defensywa do poprawy
Fot. Michał Kość/PressFocus

Średnia trzech traconych goli na mecz chluby Podbeskidziu na pewno nie przynosi. Bielszczanie piłkę do swojej siatki wpuścili już 12 razy, dlatego nawet 7 bramek zdobytych nie pomogło im w podreperowaniu bilansu punktowego. Kamil Biliński może strzelać ile chce, ale jeśli jego koledzy z obrony nie poprawią skuteczności, na niewiele się to zda. Defensywę beniaminka sprawdzi w tej kolejce Lechia Gdańsk, która w ataku przesadnie nie imponuje, ale ma w swojej kadrze kilku graczy, którzy mogą uchodzić za snajperów wyborowych – Paixao, Zwoliński i Haydary to nie byle kto!


Foto główne: Krzysztof Porebski / PressFocus