Koniec zwycięskiej passy. Rozwój wraca z punktem

Tej wiosny Rozwój Katowice wygrał już cztery mecze, czym znacząco zwiększył swoje szanse na utrzymanie w II lidze. A że apetyt rośnie w miarę jedzenia, katowiczanie liczyli na podtrzymanie tej serii również w spotkaniu ze znajdującą się w strefie spadkowej Gwardią Koszalin – tym bardziej, że w poprzedniej kolejce rywale przegrali z Radomiakiem Radom aż 0:5. Niestety dla katowiczan, sztuka się nie udała – choć pocieszające może być to, że piłkarze Rozwoju nie wracają do domu z pustymi rękami.

Samo spotkanie nie było zbyt porywającym widowiskiem. W pierwszej połowie akcji było jak na lekarstwo, a wartym odnotowania jest kontuzja, jakiej nabawił się Michał Czekaj, którego w przerwie zastąpił Kajetan Kunka. Najbliżej szczęścia Rozwój był w drugiej połowie, gdy Adam Żak nie dość czysto uderzył piłkę, a ta odbiła się od poprzeczki bramki Gwardii i wyszła w pole. Tym samym katowiczanie wrócili do domu z jednym punktem i przewagą pięciu oczek nad miejscem grożącym spadkiem.

 

Gwardia Koszalin – Rozwój Katowice 0:0