A może Francuz?

Cheick Alan Diarra jest sprawdzany przez GKS Tychy. Informację tę jako pierwszy podał wczoraj portal transfery.info. Do Polski doleciał w czwartek, a już w piątek wybiegł z zespołem na swój pierwszy trening. W Tychach ma przebywać do końca tygodnia, a podsumowaniem jego testów ma być występ w sobotnim sparingu z ŁKS-em Łódź, uświetniającym obchody 110-lecia powstania klubu z Al. Unii.

Diarra w sobotę skończył 25 lat. Jest Francuzem. Urodził się w Lyonie, ale w ojczyźnie nie zrobił kariery. Był zawodnikiem m.in. Dijonu, skąd wyjechał do Rumunii. Tam spędził jeden sezon na zapleczu ekstraklasy (2015/16), by przenieść się do Mołdawii. Występował w Dinamo-Auto Tiraspol oraz Dacii Kiszynów. Z tym drugim klubem zdobył tytuł wicemistrzowski oraz walczył w eliminacjach Ligi Europy. Diarra w Rumuni zanotował 10 meczów, zaś w mołdawskiej ekstraklasie – 29, strzelając 10 goli.

Gdy przyszedł czas rozstania, miał problemy z rozwiązaniem kontraktu z Dacią, przez co od stycznia pozostawał bez przynależności klubowej i trenował indywidualnie w ojczyźnie.

Francuz jest uniwersalnym graczem. Może być wystawiany zarówno w ataku, jak i na którymś ze skrzydeł. Choć jest prawonożny, w Mołdawii często występował po lewej stronie boiska. Dysponuje dobrymi (185 cm) warunkami fizycznymi. Jeśli wywalczyłby angaż w Tychach, druga linia GKS-u aspirowałaby do miana najbardziej międzynarodowej i egzotycznej w Nice 1 Lidze, skoro w podstawowym składzie zwykle grają już Keon Daniel z Trynidadu i Tobago oraz Edgar Bernhardt z Kirgistanu.

Dodajmy, że testy w Tychach zakończył już Patryk Widuch, 21-letni pomocnik Polonii Łaziska Górne, syn byłego ligowca Mirosława, który pojawił się przed tygodniem na pierwszym letnim treningu GKS-u. Klub chce za to pozyskać młodego bramkarza z obrębu Śląska, również ćwiczącego z drużyną od początku okresu przygotowawczego. Jego personalia nie są na razie zdradzane, ale wiadomo, że nie jest to golkiper, mogący w jakikolwiek sposób zaburzyć hierarchię w tyskiej bramce, w której pewne miejsce ma Konrad Jałocha.