Derby o finał

Przed rywalizacją Milanu z Interem pewne jest tylko jedno. Na pewno w finale Ligi Mistrzów zagra w tym sezonie zespół z Mediolanu.


Stefano Pioli i Simone Inzaghi byli w przeszłości niezłymi piłkarzami, choć w reprezentacji Włoch nie zaistnieli. Tylko drugi z wymienionych rozegrał w barwach Italii trzy spotkania. Pierwszy z nich najlepsze lata w karierze spędził w barwach Fiorentiny. Inzaghi natomiast w Lazio Rzym, którego był napastnikiem. Żaden z nich nigdy nie występował w mediolańskich klubach. W przeciwieństwie do brata obecnego opiekuna Interu, Filippo Inzaghiego, który swego czasu był ulubieńcem kibiców „Rossonerich”, czyli zespołu, z którym Simone zmierzy się dziś – jako trener – w pierwszym meczu o awans do finału Champions League. Rozmaitych koligacji przed tym spotkaniem jest wiele.

W 2016 roku, kiedy Piolego zwalniano z posady w Lazio, jego tymczasowym następcą został Simone Inzaghi właśnie, który kilka miesięcy później objął zespół na stałe. A Pioli, po przygodzie w Rzymie, został opiekunem… Interu Mediolan, który prowadził w latach 2016-17. Była to pierwsza przygoda tego szkoleniowca z San Siro. Nieudana, dodajmy, bo trwała tylko pół roku, do końca sezonu, i zakończyła się zajęciem dopiero 7. miejsca na koniec sezonu. To oznaczało, że Interu zabrakło w europejskich pucharach.

Używać serca i głowy

Simone Inzaghi trenerem „Nerazzurrich” został w 2021 roku i wiedzie mu się lepiej na tym stanowisku, aniżeli Piolemu, który dwa lata po zwolnieniu z Interu wrócił na San Siro w roli opiekuna… Milanu. Poprzedni sezon był dla obu trenerów udany. „Rossoneri” odzyskałli po 11 latach przerwy „scudetto”, a Inter zdobył Coppa Italia dokładnie po tak samo długiej przerwie! W meczu o Superpuchar Włoch, rozegranym w styczniu tego roku, lepszy okazał się Inter. Inzaghi po raz 8 w karierze przechytrzył Piolego, a 9 zwycięstwo nad nim odniósł miesiąc później w meczu ligowym. Co ciekawe młodszy brat Filippo z żadnym innym trenerem nie rywalizował równie często w całej karierze. Połowę z 18 spotkań z nim wygrał. 4 zremisował, a 5 przegrał. Pioli ma na swoim rozkładzie 5 szkoleniowców, z którymi grał częściej. Większej liczby porażek – 14 – doznał jednak tylko z jednym z nich. Massimiliano Allegrim.

Dziś – po raz pierwszy w karierach – Stefano Pioli i Simone Inzaghi poprowadzą drużyny na poziomie półfinału Ligi Mistrzów. Dla obu to największy sukces międzynarodowy.

– Czekają nas nie jakieś tam derby, ale wielkie derby. Wszyscy wiemy, co ta rywalizacja oznacza. Dla nas, dla klubu i dla kibiców. Stawka jest gigantyczna, a więc liczę na to, że rozegramy wielki mecz. Nie kryjemy się z tym, co awans do finału może dla nas oznaczać – powiedział Simone Inzaghi, szkoleniowiec „Nerazzurrich”.

– Musimy używać serca i głowy. O to pierwsze się nie boję. A tego drugiego musimy używać w najlepszy możliwy sposób – dodał opiekun Interu. Dla tego klubu jest to pierwszy półfinał Champions League od 13 lat. Wszyscy doskonale pamiętają, jak tamta kampania się zakończyła. Pod wodzą Jose Mourinho zespół z Mediolanu wyeliminował Barcelonę, a w finale uporał się z Bayernem Monachium.

Włoska rola głównodowodzącego

Kibice Milanu na to, by zagrać w najlepszej czwórce Ligi Mistrzów czekali jeszcze dłużej, bo lat 16. W 2007 roku „Rossoneri” ograli Manchester United, a w finale okazali się lepsi od Liverpoolu.

– Wielka historia Milanu w Lidze Mistrzów dodaje nam sił – powiedział Stefano Pioli.

– Taka presja dodaje nam pewności siebie. DNA istnieje, a nasz klub jest przyzwyczajony do takich chwil, do emocji. Wie, jak stać się bohaterem – dodał opiekun „Rossonerich”, który zabrał również głos w sprawie dobrych występów włoskich klubów w tym sezonie europejskich pucharów. Zwieńczeniem tego są derby Mediolanu w półfinale Champions League, a przecież w poprzedniej fazie Milan wyeliminował Napoli. Dodatkowo w półfinałach Ligi Europy grają Juventus i AS Roma, a w półfinale Ligi Konferencji znalazła się Fiorentina.


Czytaj także na temat piłki nożnej:


– Nasz futbol przez wiele lat cierpiał. Teraz jednak jesteśmy gotowi, by powrócić do roli głównodowodzącego. Mamy różnorodność wyzwań na poziomie krajowym i dlatego jesteśmy przygotowani na wszystko w rozgrywkach międzynarodowych – mówi Stefano Pioli.

Co ciekawe obaj półfinaliści LM z Mediolanu nie są pewni udziału w rozgrywkach Champions League w następnym sezonie! Inter w tabeli Serie A jest czwarty, a Milan zajmuje piąte miejsce. Scenariuszy jest jeszcze kilka, bo do końca pozostały cztery kolejki. Ten najmniej optymistyczny mówi o tym, że obu zespołów w Lidze Mistrzów 2023/24 zabraknie. Jest on wprawdzie najmniej prawdopodobny, ale istnieje.


  • 4 Piłkarzy, którzy znajdują się w kadrze Milanu, w przeszłości broniło barw Interu Mediolan. To Matteo Darmian, Hakan Calhanoglu, Raoul Bellanova i Francesco Acerbi. W drużynie „Nerrazzurich” takich graczy obecnie nie ma. Łącznie w barwach obu klubów na przestrzeni lat występowało 109 piłkarzy.

Czy zagra Leao?

Tommasso Pobega, 24-letni pomocnik Milanu, na pewno nie wystąpi w dzisiejszych derbach Mediolanu z powodu problemów z żebrami. Kibice „Rossonerich” najbardziej niepokoi jednak to, czy zdolny do gry na San Siro będzie Rafael Leao. Portugalczyk w tym sezonie, licząc wszystkie rozgrywki, strzelił 13 goli i zapisał na swoim koncie tyle samo asyst. 24-latek urazu doznał na początku ostatniego ligowego starcia przeciwko Lazio. Według informacji Sky Sports Italia zawodnik we wtorek trenował indywidualnie, a zatem istnieje szansa, że wystąpi w dzisiejszym mecz.

Jeżeli chodzi o drużynę Interu, to na pewno zabraknie Milana Skriniara. Słowacki filar defensywy „Nerazzurrich” od dłuższego czasu ma problemy z plecami. Ponadto pod znakiem zapytania stoją występy Danilo D’Ambrossio i Robina Gosensa. Niemiecki defensor zmaga się z kontuzją barku, której nabawił się pod koniec kwietnia.


Racą w bramkarza

W lutym tego roku rozegrano jubileuszowe, 200 derby Mediolanu, jeżeli chodzi o rozgrywki o mistrzostwo Włoch. Inter okazał się lepszy od Milanu, wygrał 1:0. Był to jednocześnie 235 oficjalny mecz pomiędzy tymi zespołami. Lepszy bilans w „Derby della Madonnina” mają „Nerazzurri”, którzy pokonali „Rossonerich” 87 razy. 69-krotnie odnotowano remis, a 79 spotkań wygrał Milan, bramki 326:310 na korzyść Interu. Rzecz jasna zdecydowana większość wzajemnych starć miała miejsce w rozgrywkach ligowych i o mistrzostwo Włoch, bo przed powstaniem Serie A triumfatora „scudetto” wyłaniano na różne sposoby. Obie ekipy grały również przeciwko sobie w Pucharze i Superpucharze Włoch, jak również – dwukrotnie – zmierzyły się w fazie pucharowej Ligi Mistrzów.


Czytaj więcej na temat europejskich pucharów


Pierwsze derby Mediolanu w międzynarodowych rozgrywkach miały miejsce w sezonie 2002/03, w Champions League właśnie. Zespoły z Italii zdominowały wówczas rozgrywki, bo do półfinału awansowały aż trzy ekipy Z Serie A. Prócz Milanu i Interu w najlepszej czwórce znalazł się Juventus i w półfinale los skojarzył ze sobą dwa mediolańskie zespoły właśnie. Oba mecze rozegrano na San Siro i oba zakończyły się remisami. Z tym, że w rewanżu to Inter pełnił rolę gospodarza, a ten mecz – po 0:0 w pierwszym spotkaniu – skończył się wynikiem 1:1. Dzięki bramce zdobytej „na wyjeździe”, AC Milan awansował do finału, który – zresztą – wygrał.

Atmosfera podczas tamtych spotkań była, rzecz jasna, gorąca, ale oba spotkania udało się… dokończyć. Inaczej było 2 lata później, w ćwierćfinale. „Rossoneri” wygrali pierwszy mecz, w roli gospodarza, 2:0. W rewanżu prowadzili 1:0, a sfrustrowani kibice Interu zaczęli rzucać race na murawę. Jedna z nich, w 72. minucie, trafiła Didę, bramkarza Milanu, i sędzia przerwał spotkanie. Inter został ukarany walkowerem, odpadł z rywalizacji, a „Rossoneri” dotarli do finału, który tym razem przegrali. Było to legendarne starcie z Liverpoolem – i z Jerzym Dudkiem – w Stambule. Przypomnijmy, że tegoroczna decydująca konfrontacja Champions League również rozegrana zostanie na stadionie Atatuerka w największym tureckim mieście.


Półfinał Ligi Mistrzów

Środa, 10 maja, godz. 21.00

AC Milan – Inter Mediolan

Sędzia – Jesus Gil Manzano (Hiszpania)


DROGA DO PÓŁFINAŁU

AC MILANINTER MEDIOLAN
Faza grupowaRed Bull Salzburg 1:1 (w), 4:0 (d);
Dinamo Zagrzeb 4:1 (d), 3:0 (w);
Chelsea 0:3 (d), 0:2 (w)
Bayern Monachium 0:2 (d), 0:2 (w);
Viktoria Pilzno 2:0 (w), 4:0 (d);
FC Barcelona 1:0 (d), 3:3 (w)
1/8 finałuTottenham 1:0 (d), 0:0 (w)FC Porto 1:0 (d), 0:0 (w)
ĆwierćfinałNapoli 1:1 (d), 1:1 (w)Benfica Lizbona 2:0 (w), 2:3 (d)
Przed meczem AC Milan – Inter Mediolandroga do półfinału

Na zdjęciu: Derby Mediolanu zawsze generują potężne emocje. Tym razem stawka jest gigantyczna. To finał Ligi Mistrzów.
Fot. Spad/LaPresse/Pressfocus


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.