Ach ten Dobek! Najszybszy na świecie!

Zwycięstwo Patryka Dobka na 800 metrów w czasie 1.43,73 – najlepszym w tym roku na świecie – był największym wydarzeniem 67. Memoriału Janusza Kusocińskiego, który niedzielnego popołudnia odbył się na Stadionie Ślaskim.


Bieg na 800 m mężczyzn pokazał siłę polskich biegów średnich. Dobek, do niedawna specjalista od 400 m ppł, zbliżył się w niedzielę do rekordu kraju Pawła Czapiewskiego. Czas 1.43,73 daje realne podstawy, aby myśleć o walce o medale na igrzyskach olimpijskich w Tokio.

Bardzo dobre czasy osiągnęli także Marcin Lewandowski – czwarty z wynikiem 1.44,31, 18-letni Krzysztof Różnicki – piąty z czasem 1.44,51 (rekord Polski juniorów do lat 20), a także Mateusz Borkowski – ósmy z rezultatem 1.44,99. „Zdruzgotany” swoją dyspozycją i ostatnim 13. miejscem w czasie 1.47,20 był wicemistrz świata z Londynu (2017) Adam Kszczot.

W biegu pań na tym dystansie zwyciężyła Etiopka Freweyni Hailu – 1.57,57. Świetny rekord życiowy – zaledwie o 0,22 sek. gorszy od minimum na Tokio – poprawiła piąta na mecie Angelika Sarna – 1.59,72.

W konkursie młociarek Malwina Kopron pokonała mistrzynię olimpijską Anitę Włodarczyk. Pierwsza rzuciła w najlepszej próbie 74,93. Multimedalistka igrzysk i mistrzostw świata uzyskała 73,59.

Najlepszy wśród młociarzy okazał się czterokrotny mistrz świata Paweł Fajdek, który rozkręcił się od czwartej próby, a w kolejnej rzucił 82,14. Czterokrotny mistrz świata „połknął” swojego najgroźniejszego konkurenta Wojciecha Nowickiego – 79,92; trzeci był zaledwie 20-letni Ukrainiec Mychajło Kochan z rekordem życiowym 78,57.

Ewa Swoboda zainaugurowała sezon letni wynikiem 11,20. Rezultat ten pozwolił na zajęcie drugiego miejsca w biegu na 100 m. Zwyciężyła czasem 11,17 reprezentantka Gambii Gina Bass.

Polka opuszczała Stadion Śląski wyraźnie utykając. Po minięciu mety konieczne było udzielenie sprinterce AZS AWF Katowice pomocy medycznej.

Drugie miejsca w krótkich biegach płotkarskich zajęli Damian Czykier i Pia Skrzyszowska. Uzyskali odpowiednio 13,46 i 12,90. Na 110 m ppł zwyciężył Francuz Wilhelm Belocian – 13,35, a na 100 m ppł reprezentantka Burkina Faso Marthe Koala – 12,86.

W skoku wzwyż pań – z powodu drobnego urazu ze startu zrezygnowała Kamila Lićwinko – zwyciężyła Australijka Eleanor Patterson – 1,96 m. W skoku o tyczce najlepszy w Chorzowie okazał się Francuz Renaud Lavillenie – 5,92, co jest drugim w rym roku wynikiem na świecie po 6,10 Szweda Armanda Duplantisa. Polacy zajęli miejsca od 3 do 5. Robert Sobera i Piotr Lisek skoczyli po 5,70, a Paweł Wojciechowski 5,60.

Michał Haratyk wygrał konkurs kuli, ale z przeciętnym rezultatem 20,73. W skoku wzwyż najlepszy był Norbert Kobielski – 2,20, a w dysku Bartłomiej Stój, który rzutem na 64,34 pokonał Piotra Małachowskiego – 63,99; obaj uzyskali najlepsze wyniki w tym sezonie.

W biegu na 1500 m jako pierwsza linię mety minęła Etiopka Gudaf Tsegay – 3.54,01. Na tym dystansie zapowiadano walkę o poprawienie rekordu świata, ale na przeszkodzie stanął m.in. upał, w których rozgrywano cały mityng.

W biegu na 400 m najszybsza była rewelacyjna 18-latka z Namibii Beatrice Masilingi – 49,88. Startująca po raz pierwszy indywidualnie w tym sezonie Justyna Święty-Ersetic zajęła trzecie miejsce czasem 51,04, wyprzedziła ją jeszcze Roxana Gomez z Kuby, która pobiła „życiówkę” 50,76. Czwarta Małgorzata Hołub-Kowalik 51,45, piąta Iga Baumgart-Witan 51,92, a siódma na mecie Kornelia Lesiewicz pobiegła najszybciej w karierze 52,19.


Fot. Marcin Bulanda/Pressfocus