Adrian Gryszkiewicz: Dodatkowy kop

Rozmowa z Adrianem Gryszkiewiczem, obrońcą Górnika Zabrze.


Wrócił pan do pierwszego składu i Górnik wygrywa. Jak oceni pan mecz ze Stalą?

Adrian GRYSZKIEICZ: – Wygraliśmy spotkanie, do tego na zero z tyłu, nic tylko grać dalej. Ja cieszę się przede wszystkim z tych trzech punktów. Wiemy że przed nami wiele pracy, że musimy grać lepiej. To był taki mecz na przełamanie po dwóch porażkach. Myślę, że teraz będzie tylko lepiej.

Na ile zmiana ustawienia i przejście na grę trójkę środkowych obrońców z tyłu pomogło wam w wygraniu spotkania?

Adrian GRYSZKIEICZ: – Ja nie ukrywam, że w tym systemie czuję się dobrze. W meczu ze Stalą grało nam się dobrze, było to chyba widać z boku. Przeciwnik na wiele nam też pozwalał i oby tak dalej. Już przygotowujemy się do kolejnego ligowego meczu.

Ta wygrana z mielczanami będzie taką odskocznią przed kolejnymi spotkaniami w ekstraklasie?

Adrian GRYSZKIEICZ: – Myślę, że tak. Każde trzy punkty dają takiego dodatkowego kopa. Trzeba eliminować błędy, które wcześniej popełnialiśmy i już myślimy o następnej kolejce, o meczu z Jagiellonią.

Co było kluczem w wygranej ze Stalą?

Adrian GRYSZKIEICZ: – Myślę, że determinacja z naszej strony i nieodstawianie nogi. Do tego wygrywanie pojedynków jeden na jeden, no i oczywiście rozgrywanie piłki, bo to jest najważniejsze. Staraliśmy się nią grać, bo trzeba przyznać, że rywal na wiele pozwalał. No i udało się. Bramka padła późno. Szkoda, że wcześniej na trafienie nie udało się zamienić jednej z kilku dobrych dla nas okazji. Mogło być wyżej niż 1:0, ale najważniejsza jest pierwsza wygrana w ligowych rozgrywkach.

Po kontuzji w okresie przygotowawczym nie ma już śladu?

Adrian GRYSZKIEICZ: – Jestem już zdrowy w stu procentach i to mnie oczywiście bardzo cieszy.


Fot. Łukasz Sobala/PressFocus