Afryka odkryła Sosnowiec

Jeśli w Angoli ktoś nie wiedział, w jakim kraju i jakiej lidze gra Zagłębie Sosnowiec, to jest duże prawdopodobieństwo, że dowiedział się tego w mijającym tygodniu. Jedna z tamtejszych gazet w jedenastce weekendu – złożonej z angolskich piłkarzy występujących na obczyźnie – umieściła Alexandra Christovao. Dla napastnika ekipy z Kresowej to spore wyróżnienie. Znalazł się bowiem u boku takich piłkarzy jak Bastos z Lazio Rzym czy Florentino Luis z Benfiki Lizbona.

Na podobne wyróżnienie 25-letni napastnik postara się zapracować dzisiaj na obiekcie Chojniczanki. Nie zagra jednak w linii ataku, lecz na pozycji prawoskrzydłowego. Podobnie było w zwycięskich spotkaniach z Odrą Opole (1:0) i Rakowem Częstochowa (2:0).

– Po dokładnej analizie doszedłem do wniosku, że Alex przeprowadza najgroźniejsze akcje, cofając się na prawą stronę i tam właśnie postanowiłem go ustawić – tłumaczy trener Zagłębia, Dariusz Dudek. – W dwóch ostatnich meczach pokazał, że to był słuszny ruch. Zwyżka jego formy bardzo mnie cieszy, ale od razu muszę powiedzieć, że na pochwały zasłużyli też inni zawodnicy. Nie przez przypadek od ponad 200 minut nie tracimy gola. Forma w dobrym momencie idzie w górę.

W tej chwili nikt nie dorównuje jednak Christovao przygotowaniem atletycznym. Jest silny jak tur i potrafi to udowodnić na murawie. Bywa, że rywale odbijają się od niego jak fantomowe manekiny. – Na siłowni nie spędza więcej czasu niż pozostali moi piłkarze – uśmiecha się trener Dudek – Ale rzeczywiście fizycznie wygląda świetnie. Zimą zdecydowaliśmy o pozostawieniu go w zespole i jak widać, to była bardzo dobra decyzja…

 

Przypuszczalne składy

CHOJNICZANKA: Janukiewicz – Lisowski, Boczek, Wołąkiewicz, Pietruszka – Bąk, Danielewicz, Zawistowski, Ryczkowski – Mikołajczak, Górski.

ZAGŁĘBIE: Kudła – Nawotka, Jędrych, Cichocki, Puchacz – Christovao, Milewski, Rzonca, Nowak, Wrzesiński – Sanogo.