Aluron CMC Warta Zawiercie. Kadra skompletowana

Patryk Łaba dołączył do „Jurajskich rycerzy”. To ósmy i ostatni gracz zakontraktowany latem przez zawierciański klub.


Kadra na nowy sezon brązowego medalisty poprzednich rozgrywek w komplecie. Ostatnim nowym zawodnikiem zawiercian został przyjmujący Patryk Łaba. 31-latek przez lata był wyróżniającym się graczem zaplecza PlusLigi – grał m.in. w KPS Siedlce, AZS AGH Kraków i Viśle Bydgoszcz – ale w najwyższej klasie rozgrywkowej zadebiutował dopiero w 2021 roku, w barwach Trefla Gdańsk.

W ekipie prowadzonej przez Michała Winiarskiego, który latem także dołączył do Aluronu CMC Warty, pełnił rolę zadaniowca. Wystąpił w 34 meczach w lidze i Pucharze Polski, ale najczęściej wchodził na zagrywkę. W PlusLidze zdobył 65 punktów, w tym osiem po asach serwisowych.

– Na decyzję przejścia do Aluronu CMC Warty wpływ miała osoba trenera Winiarskiego. Poznałem go, wiem, jak się z nim współpracuje i jaką jest osobą – ocenił Łaba. – Ale obserwuję też rozwój klubu z Zawiercia od czasów jego gry jeszcze w drugiej lidze. Będąc graczem AZS-u AGH Kraków grałem z nim wielokrotnie. Widzę, jak duże kroki naprzód robi z sezonu na sezon i wydaje mi się, że to jest dobre miejsce dla mnie. Czekają go teraz duże wyzwania, Liga Mistrzów i obrona miejsca na podium. To będzie też dobre wyzwanie dla mnie jako siatkarza, korzystne dla mojego rozwoju – dodał.

Z doprowadzenia do popisania przez Łabę kontraktu, zadowolony jest prezes Aluron CMC Warty, Kryspin Baran. – Patryk przez lata był czołową postacią pierwszej ligi, pamiętamy jego grę z czasów naszych występów na zapleczu PlusLigi. Długo czekał na szansę w najwyższej klasie rozgrywkowej, dostał ją dopiero przed rokiem od Michała Winiarskiego. Na tyle dobrze realizował swoje zadania, że trener zarekomendował go do naszego klubu – przyznał.

Łaba jest ósmym i ostatnim zawodnikiem pozyskanym przez zawiercian w okresie transferowym. Wcześniej umowy podpisali: przyjmujący Bartosz Kwolek i Marcin Waliński, środkowy Krzysztof Rejno, rozgrywający Michał Kozłowski, libero Jędrzej Gruszczyński oraz Argentyńczyk Santiago Danani i atakujący Dawid Dulski. Większość z nich to zawodnicy ograni, doświadczeni, którzy z miejsca powinni wejść do zespołu. Jedynym młodym graczem jest

Dulski. Dla 20-latka zbliżający się sezon będzie pierwszym na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Z Aluronem CMC Wartą kontrakt podpisał już w ubiegłym roku, ale został wypożyczony do pierwszoligowego AZS AWF Kraków. Tam miał zbierać seniorskie doświadczenie. Razem z krakowskim zespołem zajął 10. miejsce, ale był jednym z wyróżniających się zawodników, ośmiokrotnie zdobywając statuetkę MVP.

– Rozegrałem cały sezon i dużo mi to dało, bo mogłem się ograć na zapleczu PlusLigi. Była też okazja sprawdzić, jak to jest grać z takim rywalem jak ZAKSA (AZS AWF mierzył się z nią w Pucharze Polski – przyp. red.). Rozwinąłem się fizycznie, to był zupełnie inny poziom niż rozgrywki drugoligowe w Spale. Będę gotowy na nowe wyzwania w PlusLidze -zapewnił Dawid Dulski.

W Zawierciu wiążą z nim spore nadzieje, choć niekoniecznie już w najbliższym sezonie. Jego zakontraktowanie to bowiem „inwestycja na przyszłość”. – Dawid to wielka nadzieja polskiej siatkówki i bardzo się cieszę, że jego rozwój od momentu podpisania kontraktu z naszym klubem przebiega niezwykle harmonijnie. Po brązie mistrzostw świata juniorów i świetnym sezonie w pierwszej lidze, uznaliśmy, że czas na PlusLigę. Nie tylko będzie miał okazję czerpać z ogromnego doświadczenia Dawida Konarskiego, ale też przy tak napiętym terminarzu z pewnością dostanie szansę zaprezentowania swoich umiejętności na boisku – podkreślił prezes Baran.


Na zdjęciu: Patryk Łaba to ostatni transfer Aluronu CMC Warty.

Fot. Adam Starszyński/PressFocus