Aluron CMC Warta Zawiercie. Starcie znajomych

Cuprum Lubin to drużyna walczaków, ale mam nadzieję, że wygramy – mówi Piotr Orczyk, skrzydłowy ekipy z Zawiercia.


„Jurajscy rycerze” mecz 18. kolejki z Cuprum rozegrają już dzisiaj (początek godz. 17.30) i tym razem liczą na komplet punktów. W dwóch poprzednich im się nie udało. Nieoczekiwanie przegrali z GKS Katowice 0:3, a następnie we własnej hali pokonali Indykpol AZS Olsztyn, ale tylko 3:2. Z Cuprum czeka ich trudne zadanie, zwłaszcza że w Lubinie gra im się bardzo trudno. Z czterech dotychczasowym wygrali dwa.

Ostatnie ligowe starcie pomiędzy tymi drużynami miało miejsce w październiku zeszłego roku. W Zawierciu górą byli gospodarze, ale sukces rodził się w bólach. Wygraną zapewnili sobie dopiero w tie-breaku.

Ciekawie zapowiada się zwłaszcza starcie atakujących. Remigiusz Kapica, główny bombardier lubinian zajmuje piąte miejsce w rankingu najlepiej zagrywających ligi. Dotychczas udało mu się zanotować aż 26 asów. W rankingu atakujących jest natomiast siódmy.

Z drugiej strony odnajdujący wysoką formę Dawid Konarski. Doświadczony gracz już trzy razy był wybierany MVP spotkania. Siła zawiercian tkwi jednak nie tylko w Konarskim. Świetnie radzą sobie pozostali skrzydłowi, Facundo Conte i Uros Kovacević. – Nie będzie łatwo, bo Cuprum gra ostatnio bardzo dobrze. Mamy jednak na tyle silne skrzydła, że sobie powinniśmy poradzić – podkreślił Konarski.

Dodajmy, że mecz w Lubinie będzie także spotkaniem starych znajomych. Mateusz Malinowski, Miguel Tavares Bartosz Makoś w przeszłości występowali w lubińskim klubie. Z kolei Grzegorz Bociek, Marcin Waliński i Wojciech Ferens tworzyli „Jurajską armię”.


Fot. Tomasz Kudala/PressFocus