Amstel Gold Race: Popis Niewiadomej. Utracona szansa Kwiatkowskiego

Końcówka najbardziej prestiżowego holenderskiego klasyka przyniosła mnóstwo emocji. Wydawało się, że o zwycięstwo będą walczyć Francuz Julian Alaphilippe z Duńczykiem Jakobem Fuglsangiem, jednak zbyt wcześnie zaczęli się „czarować” przed finiszem.

Kilometr przed metą doścignął ich Kwiatkowski i wysunął się na prowadzenie, ale za nim w błyskawicznym tempie zbliżała się druga grupa, w której tempo dyktował van der Poel. Ostatnie metry to popis mistrza Holandii. Nie dał żadnych szans rywalom, wyprzedzając Australijczyka Simona Clarke’a i Fuglsanga. Kwiatkowski ukończył wyścig na 11. miejscu.


Minąwszy metę Holender z niedowierzaniem kręcił głową, a potem długo leżał na ziemi, skrajnie wyczerpany finiszem. „Nie rozumiem, jak to się stało” – powiedział reporterom.

W Niedzielę Wielkanocną kolarze mieli do wykonania ciężką pracę. Ścigali się na 265-kilometrowej trasie, z 35 krótkimi podjazdami na wzgórza Limburgii, dającymi łącznie przewyższenie 4 tys. metrów, tyle co na górskim etapie Tour de France. W decydującą fazę rywalizacja weszła w Eyserbosweg, 37 km przed metą, gdzie z czołówki oderwał się Alaphilippe, a za nim pomknął Fuglsang. Kwiatkowski i Włoch Matteo Trentin też ruszyli do przodu, ale nie zdołali doścignąć Francuza i Duńczyka. Przez wiele kilometrów dwie dwójki dzieliła różnica ok. 20 sekund.

Kolarstwo. Kwiatkowski zaczyna tryptyk

Van der Poel został w kolejnej grupie, tracącej 10 km przed metą ponad 40 sekund. W tym momencie niewielu było optymistów, którzy wciąż wierzyli w sukces reprezentanta gospodarzy. Tymczasem mało realny scenariusz stał się faktem, m.in. wskutek niefrasobliwości Alaphilippe’a i Fuglsanga.

Błyskotliwe zwycięstwo van der Poela wywołało euforię holenderskiej publiczności, która na sukces reprezentanta gospodarzy czekała od 2001 roku. Ten rok jest dla 24-letniego kolarza wyjątkowo udany. Rozpoczął go od drugiego w karierze tytułu mistrza świata w przełajach, a na szosie odniósł już sześć zwycięstw, m.in. w innym klasyku z cyklu World Tour – Dwars door Vlaanderen.

W Amstel Gold Race zwyciężył w 29 lat po swoim ojcu Adrie van der Poelu. Dziadkiem Mathieu od strony matki jest natomiast legenda francuskiego kolarstwa Raymond Poulidor.

Emocji nie zabrakło także w rywalizacji kobiet. Triumfowała Katarzyna Niewiadoma (Canyon-SRAM). Zaatakowała niespełna trzy kilometry przed metą na słynnym wzniesieniu Cauberg, a później na płaskim odcinku obroniła przewagę. Ścigała ją mistrzyni świata w jeździe indywidualnej na czas Holenderka Annemiek Van Vleuten, ale Polka utrzymała do mety kilka metrów przewagi. Trzecie miejsce zajęła kolejna Holenderka Marianne Vos (CCC-Liv), finiszując na czele niewielkiej grupy zawodniczek.


„Nie mogę w to uwierzyć. O Boże, co ja zrobiłam. Nie patrzyłam, co się dzieje za moimi plecami. Słyszałam tylko dyrektora sportowego, który krzyczał, abym nie oglądała się za siebie” – powiedziała Niewiadoma reporterowi Eurosportu.

To trzecie zwycięstwo Polki w wyścigu najwyższej kategorii World Tour, ale najbardziej cenne. 24-letnia kolarka z Ochotnicy Górnej na Podhalu triumfowała też w klasyfikacji generalnej wyścigu etapowego Dookoła Wielkiej Brytanii (OVO Energy Women’s Tour) w 2017 roku, a w ubiegłym była najlepsza w Trofeo Alfredo Binda.

Amstel Gold Race był pierwszą częścią tzw. tryptyka ardeńskiego. Kolejnymi odsłonami będą Strzała Walońska w najbliższą środę oraz w następną niedzielę najstarszy z klasyków – Liege-Bastogne-Liege. Ten ostatni jest głównym celem Kwiatkowskiego w wiosennej części sezonu.

Wyniki Amstel Gold Race

mężczyźni, Maastricht - Berg en Terblijt (265,7 km):

 1. Mathieu van der Poel (Holandia/Corendon-Circus)     - 6:28.18 
 2. Simon Clarke (Australia/Education First)
 3. Jakob Fuglsang (Dania/Astana)
 4. Julian Alaphilippe (Francja/Deceuninck-Quick Step)
 5. Maximilian Schachmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe)
 6. Bjorg Lambrecht (Belgia/Lotto Soudal)
 7. Alessandro De Marchi (Włochy/CCC)
 8. Valentin Madouas (Francja/Groupama-FDJ)
 9. Romain Bardet (Francja/AG2R La Mondiale)
10. Matteo Trentin (Włochy/Mitchelton-Scott)         ten sam czas
11. Michał Kwiatkowski (Polska/Sky)                      strata 2 s
...
58. Tomasz Marczyński (Polska/Lotto Soudal)                  4.19
80. Michał Gołaś (Polska/Sky)                                7.53
  . Łukasz Wiśniowski (Polska/CCC)                   nie ukończył

kobiety, Maastricht - Berg en Terblijt (126,8 km):

 1. Katarzyna Niewadoma (Polska/Canyon-SRAM)            - 3:25.48
 2. Annemiek van Vleuten (Holandia/Mitchelton-Scott) ten sam czas
 3. Marianne Vos (Holandia/CCC-Liv)                     strata 10 s 
 4. Annika Langvad (Dania/Boels-Dolmans)
 5. Soraya Paladin (Włochy/Ale Cipollini)
 6. Cecilie Ludwig (Dania/Bigla)                     ten sam czas
...
48. Małgorzata Jasińska (Polska/Movistar)                   10.00
  . Agnieszka Skalniak (Polska/CCC-Liv)             nie ukończyła


ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ