Dobry prognostyk? Angel Rodado imponuje w sparingach

27-letni Angel Rodado strzelił cztery gole w spotkaniach ze Stalą Mielec i Hapoelem Beer Szewa. W drugim popisał się hat-trickiem, a to w przeszłości była dla niego zapowiedź udanych kolejnych rozgrywek. 


Wyczekiwany gracz 

Hiszpan jest w Wiśle od niespełna roku. To piłkarz, o którego walczył Jerzy Brzęczek i po kilkutygodniowej telenoweli pod tytułem „Napastnik będzie po weekendzie” w końcu wylądował pod Wawelem. W niepełnym sezonie (debiutował 26 sierpnia) strzelił osiem goli w I lidze i trzy w Pucharze Polski. W nowym miejscu zaczął świetnie – od czterech trafień w trzech pierwszych występach – jednak później nie trafiał regularnie. Z tego powodu kibice czasem kręcili nosem, jednak trener Radosław Sobolewski zawsze docenił zawodnika i bronił przed przesadną krytyką. 

Angel nie zdobywa na razie bramek, ale na pewno zacznie. Wykonuje niesamowitą pracę dla zespołu, jest niesamowicie zaangażowany w grę defensywną, przesuwanie. Bardzo dobrze współpracuje z Luisem Fernandezem. To, że Luis zdobywa bramki, jest dużą zasługą Angela. Jest kwestią czasu, kiedy sam zacznie trafiać i mieć asysty. Cały czas pracuje, by być lepszym piłkarzem – mówił opiekun krakowskiej drużyny. 


Czytaj więcej o I lidze


Dobra skuteczność 

Angel Rodado był drugim najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny. Statystykami, znacznie, ustępował jedynie swojemu rodakowi Fernandezowi, który skończył sezon jako wicekról strzelców z 20 bramkami na zapleczu ekstraklasy. As „Białej gwiazdy” nie porozumiał się z klubem w sprawie warunków nowej umowy i krakowianie pozyskali Goku. Rywalizację i opcje w ataku ma zapewnić także Szymon Sobczak. Obaj świetnie znają I ligę, a dla tego drugiego to powrót do klubu, w którym zaczynał. 

W Wiśle liczą także na Rodado, który w minionych rozgrywkach pozostawał w cieniu Fernandeza. Latem prezentuje się naprawdę dobrze. Cztery gole w trzech spotkaniach, w tym hat-trick przeciwko wicemistrzowi Izraela dają nadzieję trenerowi i kibicom. Hiszpan nie pamięta dobrze ostatniego występu z trzema golami swojego autorstwa. – To było bardzo dawno temu, jeszcze w drugim zespole Majorki. Później przyszedł dla mnie dobry sezon. Oby to była zapowiedź dobrego sezonu również w Wiśle. Chciałbym strzelić hat-tricka również w lidze, ale to nie jest prosta sprawa – przyznaje. 

Dwie sobotnie zdobycze poprzedził agresywny doskok do rywala, odbiór i szybki atak. – Wysoki pressing może przynosić korzyści i to jest pomysł trenera. Oczywiście nie da się w ten sposób grać cały czas, ale warto czasami ruszyć, przejąć piłkę wysoko i stworzyć sobie dzięki temu okazję na gola – podkreśl Rodado. 

Pierwsze wrażenie 

13-krotni mistrzowie Polski pracują też nad poprawą gry obronnej. Nowym członkiem tej formacji został niespełna 33-letni Hiszpan Eneko Satrustegui, który po raz pierwszy zdecydował się na występy poza ojczyzną. W dwóch ostatnich sezonach reprezentował Racing Santander, w niedawno zakończonym zagrał w 25 meczach II ligi. Spotkanie z Hapoelem Beer Szewa było jego debiutem w nowych barwach. Zaprezentował się solidnie – dobrze gra w powietrzu, piłka mu nie przeszkadzała 

Zawsze ściągamy zawodników, którzy nam pomogą i podniosą jeszcze jakość tego zespołu – mówi odważnie Sobolewski. – Może grać na pozycjach numer cztery i pięć [środek obrony – przyp. red.]. Jest lewonożny, co też ma dla nas znaczenie w tym układzie. Ma dobre wyprowadzenie piłki, ale też bardzo dobrze radzi sobie w powietrzu, a tego też szukaliśmy po ostatnim sezonie. Mam nadzieję, że dobrze się wdroży w zespół i przygotuje jak najlepiej do sezonu. Dołączył do nas trochę później, potrzebuje trochę czasu – uważa trener krakowian. 

Przed Wisłą jeszcze dwa mecze kontrolne. W środę podejmie w Myślenicach beniaminka II ligi Polonię Bytom, a w sobotę wyjadą do Sosnowca, by zmierzyć się z Zagłębiem. Najcięższe treningi zespół ma już za sobą i piłkarze powoli schodzą z obciążeń.  


Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus 


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.