Angulo stawia sprawę jasno, nadszedł czas decyzji!

 

Dlaczego zabrakło pana w sparingowym meczu z Banikiem?
Igor ANGULO: – Przygotowania są długie. To dopiero ich początek. Jest czas, żeby się odpowiednio przygotować do pierwszego ligowego meczu. Tak, że spokojnie, krok po kroku. Na wszystko przyjdzie czas. Przed nami jeszcze wiele kontrolnych gier.

Co z pana kontraktem? Działacze mówią, że otrzyma pan – jak chce – dwuletnią umowę.
Igor ANGULO: – Mam nadzieję, że tak będzie (śmiech). Czekam na nią, a po jej otrzymaniu zobaczymy, jak będzie. Na razie nic nie dostałem, jak to nastąpi to zapoznam się ze wszystkimi szczegółami i podejmę decyzję. Jak nie raz powtarzałem, moją wolą jest pozostanie w Górniku na dłużej. Czy to będzie możliwe czy nie zdecyduje ta otrzymana oferta.

Na jakim poziomie są pana rozmowy z tureckim klubem Adana Demirspor? Rozmawiacie?
Igor ANGULO: – Tak, rozmawiałem z nimi. Tutaj wszystko jednak zależy oczywiście od Górnika, a słyszę, że działacze mówią, że nawet nie rozważają takiej opcji, że mógłby teraz odejść z klubu. Tak, że nic, czekam na ofertę z Górnika i będę podejmował decyzje co dalej.

Są też spekulacje odnośnie pana osoby w Legii, po tym jak ta straciła Jarosława Niezgodę. Jest temat?
Igor ANGULO: – Nie, nie było jakiegoś telefonu. Konkretna propozycja jest z Adany, jest też kontakt od innych klubów, ale najbardziej konkretny z Turcji. Zobaczymy jak będzie. Na teraz jestem w Górniku i tyle.

Hipotetycznie, jeśliby Legia złożyła Igorowi Angulo propozycję, to znając wszystkie animozje, zdecydowałby się na grę w warszawskim klubie?
Igor ANGULO: – Na razie koncentruje się na Górniku, to jest najważniejsze. A gdyby było coś innego z ekstraklasy, to wiadomo, w każdym innym klubie byłoby trudno. Górnik jest dla mnie ważny, ale najważniejsza jest moja rodzina i jej dobro. Żeby zapewnić jej odpowiedni byt, to będę grał obojętnie gdzie. Teraz liczy się jednak tylko Górnik i chciałbym tutaj zostać na dłużej.

Na jak długo?
Igor ANGULO: – Na razie mam kontrakt do czerwca. Potem, jak się wszystko ułoży, to zobaczymy. Czekam na decyzję.

W sobotę, podczas Balu Sportowca, ponownie został pan wybrany najpopularniejszym sportowcem Zabrza. Jest chyba duża radość z powodu takiego wyróżnienia, prawda?
Igor ANGULO: – Jestem bardzo dumny z tego, że po raz kolejny mogę odebrać tę nagrodę. Piłka nożna to sport drużynowy, więc nie byłoby mowy o tej wygranie gdyby nie moi koledzy z drużyny i sztab szkoleniowy. To również nagroda dla nas wszystkich. Bardzo im za to dziękuję. Podziękowania kieruję również do wszystkich kibiców, którzy na mnie zagłosowali.

 

Na zdjęciu: Igor Angulo z Banikiem w sobotę nie zagrał. Trenował indywidualnie.