Angulo wciąż czeka!

Napastnik z Kraju Basków pojawił się w Zabrzu w sierpniu 2016 roku. Z miejsca zaczął trafiać dla grającego wtedy w I lidze zespołu z Zabrza. Jego 17 bramek pomogło w wywalczeniu awansu do ekstraklasy.

Skuteczny, jak nikt inny

W kolejnych sezonach było jeszcze lepiej. 23 bramki w rozgrywkach sezonu 2017/18 dały zabrzanom czwarte miejsce w ekstraklasie, co było też równoznaczne z grą w europejskich pucharach, po blisko ćwierć wieku przerwy. W ostatnich rozgrywkach Igor Angulo wspiął się na kolejny szczyt. Nastrzelał dla górniczej jedenastki 24 gole, co drużynie zapewniło bezpieczne utrzymanie się w gronie najlepszych, a doświadczonemu snajperowi dało koronę króla strzelców ligowych rozgrywek. Obecny sezon to kolejne trafienia 36-letniego super snajpera, o którym zabrzańscy kibice śpiewają „Angulo-gol”. Na razie na swoim koncie ma trzy bramki. Pierwszą zdobył w meczu z Wisłą Płock, potem w starciu z Koroną, a ostatnią w trudnym niedzielnym spotkaniu z Pogonią w Szczecinie. Przed starciem ze znajdującymi się na szczycie ligowej tabeli „portowcami” Bask obiecywał, że ponownie zacznie trafiać do siatki rywala i słowa dotrzymał.

Cenny remis Górnika Zabrze. Igor Angulo ma dodatkowy powód do zadowolenia

Choć w tym sezonie wielu narzeka czy narzekało na jego dyspozycję, to występem w Szczecinie Angulo zamknął usta krytykom. Przynajmniej na jakiś czas. Nie tylko zdobył ważnego gola w końcówce na wagę remisu, ale też dobrze grał. To z jego strony Pogoni groziło największe niebezpieczeństwo. Dobrze wychodził na pozycję, pomagał kolegom w defensywie, a w decydującym momencie, jak to ma miejsce od już ponad trzech lat, był tam, gdzie być powinien. Mimo „słabszej” formy na koncie ma w tym sezonie 3 bramki oraz asystę. Oby więcej piłkarzy w kadrze Górnika notowało taką „obniżkę” formy, jak Angulo.

Nie dostał oferty

W czerwcu przyszłego roku piłkarzowi kończy się umowa z Górnikiem. Teoretycznie już więc zimą, jeśli oczywiście nie przedłuży kontraktu z zabrzanami wcześniej, a na to się póki co nie zanosi, będzie mógł się związać umową z nowym pracodawcą. Latem, po tym jak zdobył koronę najskuteczniejszego w ekstraklasie, chętnych na jego usługi nie brakowało. Pytały o niego ligowe ekipy w Polsce, pytali zagraniczni przedstawiciele. Doświadczony piłkarz nie miał jednak zamiaru nigdzie się ruszać. Jak nie raz podkreślał, w Górniku czuje się najlepiej i najchętniej grały tam jak najdłużej. Żeby tak było, to potrzebna jest jednak nowa umowa.

W klubie dało się słyszeć, że klub będzie chciał przedłużyć z nim umowę o rok. Sam zawodnik, co zrozumiałem, myśli o dłuższym, dwuletnim kontrakcie. Jak jest faktycznie? Indagowany o tą kwestię Angulo tłumaczy.

– Nie dostałem żadnej oferty ze strony klubu, ani oficjalnej, ani nieoficjalnej. Władze klubu dobrze wiedzą, że chcę zostać w Górniku, a to też wiąże się z tym, że mocno stracę na tym finansowo. Decyzja co do wszystkiego zależy od nich – tłumaczy nam krótko hiszpański napastnik.

Teraz się nie spieszą

Kiedy podpisywał poprzedni kontrakt, a było to prawie dokładnie dwa lata temu, to Górnik nie zwlekał z przedłużeniem umowy. Została ona sfinalizowana w połowie października 2017 roku. Angulo podpisał wtedy dwuletni kontrakt do czerwca 2020 roku.

Teraz klubowi oficjele nie spieszą się z podjęciem decyzji. Jak tłumaczy nam odpowiedzialny za politykę transferową z Zabrzu Artur Płatek, doradca zarządu i koordynator pionu sportowego, na podjęcie odpowiednich decyzji jest jeszcze czas.

Kiedy Angulo trafił do Polski trzy lata temu i kiedy prolongował swoją umowę z górniczym klubem w 2017 roku, to we wszystkim pomagał mu Marcin Matuszewski. Nietuzinkowa postać, muzyk – znany jako Pan Duże Pe, freestylowiec, autor tekstów, a także, jak się okazało w przypadku snajpera z Bilbao ktoś, kto ma wyczucie na rynku piłkarskim. Co sądzi o obecnych perypetiach Angulo?

– Nie prowadzimy teraz tej sprawy. To wszystko w gestii piłkarza i klubu, tak że nie chciałbym się wypowiadać na ten temat. Dwa lata temu było o tyle łatwiej, że w klubie był prezes Sarnowski. Teraz jest inna sytuacja, ale jak mówię, to sprawa poza mną – tłumaczy Matuszewski.

***

TRZY PYTANIA DO… ARTURA PŁATKA, osoby odpowiedzialnej za transfery w Górniku

Do wszystkiego dojdziemy

Czy wiadomo czy coś się dzieje w sprawie nowego kontraktu Igora Angulo?
Artur PŁATEK: – A dlaczego ma się dziać?

Bo w czerwcu przyszłego roku kończy mu się umowa z Górnikiem.
Artur PŁATEK: – To mamy jeszcze dziesięć miesięcy na wszystko.

Czy w takim razie Angulo dalej będzie grał w Zabrzu?
Artur PŁATEK: – Mogę powiedzieć i powtórzyć to, co mówiłem jakiś czas temu na konferencji prasowej. Władze klubu przedstawiły Igorowi swoje stanowisko. Wie w jakiej jest sytuacji. To piłkarz na którego liczymy. Wie, jak wspieraliśmy go i wspieramy. Spokojnie do wszystkiego dojdziemy w odpowiednim czasie. Nie ma tutaj jakiś powodów do niepokoju.

 

Czy wiesz, że…

*Doświadczony hiszpański napastnik jest obecnie na piątym miejscu, jeśli weźmie pod uwagę wszystkich zagranicznych zawodników, którzy grali w ekstraklasie. Więcej goli niż snajper Górnika zdobyli tylko Miroslav Radović, Flavio i Marko Paixao oraz Kasper Hamalainen. Do Fina Angulo traci póki co cztery gole.

*Od tygodnia doświadczony zawodnik jest szczęśliwym ojcem. W zeszłym tygodniu urodziła mu się córeczka, która na imię otrzymała Chloe.

75
GOLI od momentu kiedy trafił do klubu z Zabrza, zdobył dotąd Igor Angulo. Daje mu to dziewiąte miejsce w tabeli najskuteczniejszych zawodników Górnika. Przed nim jest teraz Jerzy Musiałek, który w swojej karierze strzelił o jedną bramkę więcej. Na czele listy bezkonkurencyjny Włodzimierz Lubański z 228 trafieniami.
50
BRAMEK na swoim koncie w rozgrywkach ekstraklasy ma Igor Angulo. Tą pięćdziesiątą strzelił w niedzielę w Szczecinie. Z grających w ostatnich latach napastników na naszych ligowych boiskach, to równie dobrą skutecznością wykazywali się jeszcze tylko Stanko Svitlica i Nemanja Nikolić.

 

Na zdjęciu: Czy Igor Angulo podpisze z Górnikiem nowy kontrakt? Nie wiadomo…

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem

 
ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ