1. liga żużlowa. ROW boleśnie wypunktowany w Ostrowie. Zmiana lidera

Ostrowianie niedzielny mecz Arged Malesa TŻ Ostrovia – ROW Rybnik zaczęli bardzo powoli. Na początku mieli dużo pecha – w biegu juniorskim doszło do kontaktu Kamila Nowackiego i Roberta Chmiela. Młodzieżowiec z Ostrowa został przez to wykluczony, choć tylko on wylądował na bandzie. Chwilę później, w biegu nr 4, Grzegorz Walasek próbował dogonić prowadzącego Kacpra Worynę. Bardzo mocno walczył o trzy punkty, ale defekt motocykla spowodował, że doświadczony żużlowiec nie dojechał do końca biegu. Mimo to Ostrovia najpierw wyszła na prowadzenie 31:28, a później utrzymała zwycięstwo.

Przez to ROW Rybnik stracił pozycję lidera 1. Ligi, na rzecz ich niedzielnego przeciwnika. W ekipie „Rekinów” zawodzili liderzy. Najwięcej punktów zebrał Kacper Woryna, ale widać było, że nie jest w optymalnej formie. Dzień wcześniej, wychowanek ROW-u awansował do finałowej fazy, turnieju SEC Challenge. Zawody odbyły się w węgierskim Nagyhalasz, a udział w nich wziął również Sergiej Łogaczew, klubowy partner Woryny. Z Ostrovią, Rosjanin nie jeździł najgorzej, ale można było spodziewać się po nim więcej, patrząc na poprzedni start, przeciwko ekipie Wybrzeża Gdańsk.

Rybniczanom dwa razy udało się wygrać w stosunku 5:1. Raz – w biegu juniorskim, a drugi dopiero w ostatnim, gdzie głównymi aktorami byli najlepsi zawodnicy – Woryna i Łogaczew. Na ostrowskim torze nie potrafił odnaleźć się Troy Batchelor. Australijczyk nie przypominał siebie z tego sezonu. Choć próbował walczyć, to zgarnął  zaledwie jedną „trójkę”. Miał tyle samo punktów co jego Rosyjski partner, ale to „Batch” był do tej pory i ma być (obok Woryny)  głównym motorem napędowym ROW-u.

Po raz drugi w 1. LŻ widzieliśmy Mateusza Tudzieża. Choć w biegu juniorskim zaliczył 2 punkty z bonusem, to później nie dopisywało mu szczęście. Najpierw awaria motocyklu, a później czwarte miejsce. Można się teraz tylko zastanawiać, czy nie lepiej byłoby postawić na Przemysława Gierę, świetnie wyglądającego w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów. Wcale nie lepiej, jeździł bardziej doświadczony Robert Chmiel.

Najważniejsze dwa momenty tego spotkania to biegi 10. i 11. Pierwszy, to wygrana gospodarzy 5:1 i wyjście na prowadzenie 31:28. Drugi natomiast, to kolejne zwycięstwo 5:1 i powiększenie przewagi Ostrovii, którą bardzo ciężko było nadrobić. „Rekiny” po tych przegranych kompletnie się podłamały – w biegu 13. po raz kolejny zostali zdeklasowani. Wtedy, wygrana ostrowian została już praktycznie zagwarantowana.

W pierwszym biegu nominowanym doszło do wypadku. Na prostej startowej, Tomasz Gapiński uderzył w motocykl Szczepaniaka i obaj stracili panowanie nad motocyklem. Za nimi jechał Grzegorz Walasek, który przytomnie położył maszynę na ziemi. Troy Batchelor cudem uniknął upadku, przejeżdżając po kołach leżących motorów. Sprawca zdarzenia został wykluczony, a osamotniony Walasek, na fali wygranych Ostrovii, zremisował 3:3 z rybniczanami i utrzymał prowadzenie 9 punktami, które ostatecznie zostało zniwelowane do 47:42.

Dzięki tak małej stracie punktowej, ROW ma szansę na zdobycie bonusowego punktu. Już za tydzień czeka ich rewanż z Ostrovią na swoim obiekcie. Mimo przegranej, trzeba brać pod uwagę, że na ostrowskim stadionie, jeszcze nikt nie wygrał w tym sezonie. W Rybniku, „Rekiny” powinny pokazać kły i spokojnie wygrać z obecnym liderem tabeli. Ostrovia to beniaminek, a ich świetne starty są widoczne w klasyfikacji. Jeżeli runda rewanżowa w ich wykonaniu będzie równie udana, to będą, obok rybniczan, faworytem do awansu do ekstraligi.

 

Zobacz jeszcze: Historia Eugeniusza Skupnia

ROW Rybnik, Gollob i… Figura. Czyli historia Eugeniusza Skupnia

 

Arged Malesa TŻ Ostrovia – ROW Rybnik 47:42

OSTROVIA: 9.Aleksandr Łoktajew – 12+1 (3,3,3,2*,1), 10.Sam Masters – 4+1 (0,1,1,2*), 11.Tomasz Gapiński – 5+1 (0,1,2*,2,w), 12.Nicolai Klindt – 11 (2,3,3,3,d), 13.Grzegorz Walasek – 12 (d,3,3,3,3), 14.Kamil Nowacki – 0 (w,0,0), 15.Marcin Kościelski – 3 (1,2,0).
ROW: 1.Troy Batchelor – 8+1 (1*,0,2,3,2), 2.Siergiej Łogaczow – 8+2 (2,2,1*,1,2*), 3.Mateusz Szczepaniak – 7+1 (3,1*,2,0,1), 4.Linus Sundstroem – 3 (1,2,0,0), 5.Kacper Woryna – 10 (3,2,1,1,3), 6.Robert Chmiel – 4 (3,0,1), 7.Mateusz Tudzież – 2+1 (2*,w,0).

Sędziował Ryszard Bryła

Widzów  8.000

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ