Rusza Australian Open. Zawodnicy muszą walczyć nie tylko z rywalami

Teoretycznie, w momencie czytania tych słów, powinniśmy już wiedzieć, jak spisali się w I rundzie Australian Open Magda Linette oraz Hubert Hurkacz, którym według rozpiski przyszło grać minionej nocy polskiego czasu. Iga Świątek ma zagrać we wtorek.

Trudno w tym Melbourne

Magda Linette, najwyżej klasyfikowana obecnie polska tenisistka (43. miejsce w rankingu WTA), zmierzyła się z 89. Holenderką Arantxą Rus. 27-letnia poznanianka najlepiej w Melbourne spisała się dwa lata temu, gdy dotarła do trzeciej rundy. Z dwoma styczniowymi imprezami WTA w tym sezonie pożegnała się szybko – w Shenzhen odpadła w pierwszej rundzie, a w Hobart w kolejnej. W Australii wystąpi również w grze podwójnej, wraz z Ukrainką Kateryną Kozłową.

Rywalem Huberta Hurkacza był Austriak Dennis Novak, który do głównej drabinki Australian Open dostał się z kwalifikacji. Zajmujący 34. miejsce w rankingu ATP Polak po raz drugi miał się zmierzyć z 99. w tym zestawieniu Novakiem. Dwa lata temu pokonał go w Budapeszcie w pierwszej rundzie challengera, czyli turnieju niższej rangi. Na początku stycznia Polska i Austria spotkały się w fazie grupowej inauguracyjnej edycji imprezy ATP Cup, ale Hurkacz i Novak nie rywalizowali wtedy bezpośrednio. Biało-czerwoni zwyciężyli 2:1, a punkt na Novaku wywalczył Kacper Żuk.

26-letni Austriak po raz piąty znalazł się w głównej drabince Wielkiego Szlema, a w Melbourne po raz drugi. W 2018 roku przegrał na antypodach mecz otwarcia.


Zobacz jeszcze: Rozmowa z Hubertem Hurkaczem przed Australian Open


Nasz zawodnik po raz pierwszy w karierze znalazł się w gronie rozstawionych w Wielkim Szlemie. Było to możliwe na skutek wycofania się trzech tenisistów z czołowej „30”.

Rok temu Hubert Hurkacz przegrał w Australii mecz otwarcia. W przypadku awansu do trzeciej rundy prawdopodobnie zmierzy się w niej ze Szwajcarem Rogerem Federerem. Wrocławianin zgłosił się również do debla, w którym partnerować mu będzie Kanadyjczyk Vasek Pospisil.

Iga Świątek powinna wyjść na kort na wtorek. Rywalką 56. w rankingu WTA zawodniczki będzie plasująca się obecnie 30 miejsc niżej w rankingu Węgierka Timea Babos. Świątek występem w Melbourne zainauguruje sezon. Rok temu zadebiutowała tym turniejem w Wielkim Szlemie i przeszła kwalifikacje, a w zasadniczej części zmagań dotarła do drugiego etapu. Teraz 18-latka z Warszawy miała zagwarantowane miejsce w głównej drabince. Ale nie ograniczy się wyłącznie do singla – podobnie jak rok temu zamierza wystąpić w mikście z Łukaszem Kubotem.

Łukasz Kubot na dwa fronty

Ten ostatni przede wszystkim mierzy w sukces w deblu. Od 2017 roku na stałe gra razem z Marcelo Melo, ale 12 miesięcy temu Brazylijczyk z powodu kontuzji pleców nie wystąpił w Melbourne. Lubinianin z Argentyńczykiem Horacio Zeballosem dotarł wtedy do ćwierćfinału. Po ostatnim sezonie polsko-brazylijski duet ma niedosyt. W żadnej z odsłon Wielkiego Szlema nie zdołał dotrzeć do półfinału i wygrał tylko jeden turniej ATP, choć sześć razy był w finale.

Stawkę biało-czerwonych w obsadzie uzupełnia deblistka Alicja Rosolska, która zagra z Amerykanką Danielle Collins. Pecha miał Kamil Majchrzak, który z listy rezerwowych – po rezygnacji kilku graczy – dostał się do głównej drabinki Australian Open bez kwalifikacji. W minioną środę jego trener Tomasz Iwański poinformował o wycofaniu tenisisty z Piotrkowa Trybunalskiego. Powodem jest złamanie przeciążeniowe kości miednicy.

Jak tam oddychać?

Tytułów bronić będą Japonka Naomi Osaka i Serb Novak Djoković. Na 24. wielkoszlemowy triumf w singlu i wyrównanie rekordu wszech czasów Australijki Margaret Court wciąż liczy Amerykanka Serena Williams. Zakończyć karierę po tym turnieju ma zamiar zaś Dunka polskiego pochodzenia Karolina Woźniacka, która triumfowała w nim dwa lata temu.

Impreza w Melbourne zawsze kojarzona była z doskwierającym uczestnikom i widzom upałem. Tym razem doszło poważne zanieczyszczenie powietrza będące efektem pożarów. Na kłopoty z oddychaniem narzekała spora część zawodników uczestnicząca w eliminacjach, a dusząca się Słowenka Dalila Jakupović skreczowała. Tenisiści sugerowali wstrzymanie rywalizacji i w razie konieczności rozważenie przesunięcia zasadniczej części zmagań. Organizatorzy nalegają jednak na trzymanie się pierwotnego planu. Decyzje o ewentualnym przerywaniu lub przekładaniu meczów mają zapadać na podstawie danych meteorologicznych oraz opinii zespołu medycznego turnieju i australijskiej federacji.


Zobacz jeszcze: Plan Igi Świątek jest prosty – Igrzyska i matura