Awans mimo porażki

W ostatniej kolejce biało-czerwoni zmierzyli się z Litwą. Niestety, mimo walki, niewiele mieli do powiedzenia. – Mentalnie przygotowywaliśmy się na walkę o zwycięstwo, ale graliśmy z bardzo silnym zespołem, o czym świadczy pozycja w tabeli i dotychczasowy bilans (Litwa wygrała wszystkie spotkania – przyp. red). Przeciwnicy grali lepiej w ataku. Generalnie walczyliśmy, biegaliśmy. Mogę być zadowolony, bo podjęliśmy walkę – powiedział Mike Taylor, opiekun naszej drużyny. – Daliśmy z siebie wszystko, ale jesteśmy widocznie na takim poziomie, że z Litwą w najsilniejszym składzie nie mieliśmy szans wygrać – wtórował mu Aaron Cel, skrzydłowy naszej ekipy.

Największą przewagę Litwini mieli w strefie podkoszowej. Domantas Sabonis i Jonas Valanciunas robili w niej co chcieli. W sumie zdobyli 28 pkt i zebrali 14 piłek. – Valanciunas i Sabonis to znakomici gracze, tak jak rezerwowy Kuzminskas, który również robił różnicę. Zasadniczą różnicą była jakość wysokich graczy. Litwini wygrali zbiórki 38:29 – ocenił Taylor.

Polacy mimo porażki mogli być zadowoleni. W drugim meczu naszej grupy Węgry wygrały z Kosowem, a to oznaczało, że nasi koszykarze awansowali do drugiego etapu kwalifikacji. Znani są dwaj z trzech rywali biało-czerwonych w ostatniej rundzie walki o mundial. Są nimi Włosi, liderzy grupy D (z nią „krzyżuje się” polska grupa) oraz Holendrzy.

O ostatnie miejsce premiowane udziałem z gr. D do drugiego etapu eliminacji MŚ, w bezpośrednim starciu, zmierzą się Rumunia i Chorwacja. Mecz odbędzie się w Klużu w niedzielę.

Holendrzy mają lepszy bilans bezpośrednich spotkań zarówno z Rumunią, jak i Holandią, a po pięciu kolejkach wszystkie zespoły pozostają z identycznym dorobkiem (bilans 2-3). Koszykarze z Niderlandów w ostatnim spotkaniu zagrają natomiast z Włochami (bilans 4-1) w Groningen, także w niedzielę.

Polacy zmierzą się tego samego dnia w Prisztinie z Kosowem, które pokonali w lutym we Włocławku aż 90:62.

Drugi etap kwalifikacji MŚ rozpocznie się 13 września. W MŚ w Chinach po raz pierwszy wystartują 32 ekipy. W Europie do rywalizacji o udział w mundialu przystąpiły 32, a awans z dwustopniowych kwalifikacji uzyska 12.

Z pierwszego etapu promocję zdobędą po trzy drużyny z każdej z ośmiu grup. W kolejnej fazie połączą się grupami (A z B, C z D itd.). Z nowych grup (I, J, K i L, zaliczane są wyniki z pierwszej fazy) bilet na MŚ wywalczy najlepsza trójka.

Spotkania ponownie będą rozgrywane (za wyjątkiem września – 13-14 i 16-17) w tzw. okienkach FIBA w listopadzie (29-30) oraz grudniu (2-3) i lutym (21-22 i 23-24) 2019 roku, co oznacza nieobecność koszykarzy występujących w NBA oraz zespołach Euroligi, która jest skonfliktowana z władzami światowej federacji.

MŚ odbędą się w Chinach od 31 sierpnia do 15 września 2019 r. Osiem czołowych drużyn mundialu zagwarantuje sobie udział w turnieju olimpijskim w Tokio 2020. Pewnym uczestnikiem jest także Japonia jako gospodarz olimpijskich zmagań.

 

Grupa C

Kosowo – Węgry 65:81 (19:29, 20:10, 13:18, 13:24)

1. Litwa 5 10 439:302

2. Węgry 5 8 364:348

3. POLSKA 5 7 333:340

4. Kosowo 5 5 314:460