Awans z problemami

Bielszczanki w gronie ośmiu najlepszych drużyn Pucharu Polski. Mimo problemów z utrzymaniem koncentracji ograły ekipę z Wrocławia.


BKS do przełożonego starcia z #VolleyWrocław przystępował w roli faworyta. Znajduje się na fali wznoszącej. Wygrały cztery kolejne mecze. Z kolei ich rywalki znajdują się w sporym dołku. Po raz ostatni wygrały w listopadzie ubiegłego roku! Do tego pod koniec stycznia w lidze przegrały w Bielsku-Białej 3:2. ,

Miejscowe wykonały plan, ale znów nie obyło się bez problemów. Zaczęły bardzo niemrawo i przegrywały już 3:8. Gdy wydawało się, że opanowały sytuację, wygrywały już 22:19, znów stanęły. Praktycznie bez walki oddały sześć kolejnych punktów i całą partię.

Reprymenda trenera Bartłomieja Piekarczyka w przerwie między setami poskutkowała. Po wznowieniu gry zawodniczki BKS-u były już zdecydowanie bardziej skoncentrowane. Ich gra opierała się w głównej mierze na skrzydłowych: Weronice Szlagowskiej, Gabrieli Orvosovej oraz Aleksandrze Kazale. Przyjezdne nie potrafiły ich zatrzymać. Kiepsko też przyjmowały zagrywkę, więc miały również problemy z wyprowadzeniem ataku. Śmiało na środku siatki poczynała sobie również Martyna Świrad, której współpraca z rozgrywającą Kariną Chmielewską – już w pierwszym secie zastąpiła doświadczoną Ewelinę Polak – wyglądała wręcz wzorcowo.

Tylko raz zrobiło się niebezpiecznie dla bielszczanek. #Volley w końcówce zdołał zbliżyć się na dwa „oczka”, ale tym razem miejscowe wytrzymały presję i pewnie wygrały.

W dalszej części meczu gra BKS wciąż falowała. Chwile słabości mogły go wiele kosztować. Wrocławianki były bowiem o krok od doprowadzenia do tie-breaka. Długo prowadziły. W końcówce górę wzięła jednak większa siłą ognia miejscowych. Przyjezdne nie miały odpowiedzi na potężne ataki Szlagowskiej i Kazały.

W ćwierćfinale BKS zmierzy się Grot Budowlanymi Łódź. W pozostałych parach zagrają: Developres Bella Dolina Rzeszów – UNI Opole, LOS Nowy Dwór Mazowiecki – E.Leclerc Moya Radomka i Grupa Azoty Chemik Police – IŁ Capital Legionovia.

BKS Bostik Bielsko-Biała – #VolleyWrocław 3:1 (22:25, 25:21, 25:16, 25:21). Awans BKS

BIELSKO-BIAŁA: Polak (1), Kazała (20), Pierzchała (8), Orvosova (12), Szlagowaka (16), Świerad (10), Mazur (libero) oraz Drabek (libero), Borowczak, Janiuk, Chmielewska (6), Bartkowska (1). Trener Bartłomiej PIEKARCZYK.

WROCŁAW: Szady (2), Kossanyiova (16), Fedorek (15), Kocić (11), Robles Batista (7), Stancelewska (2), Bodasińska (libero) oraz Kaczmar, Chorąża, Hawryła (6), Gromadowska (3). Trener Mateusz ŻARCZYŃSKI.

Sędziowali:Gabriela Ferenczak (Kraków) i Piotr Kasprzyk (Libiąż). Widzów 200.

Przebieg meczu

I: 6:10. 9:15, 20:18, 22:25.
II: 10:8, 15:10, 20:14, 25:21.
III: 10:6, 15:9, 20:14, 25:16.
IV: 6:10, 11:15, 20:19, 25:1.

Bohaterka – Julia MAZUR.


Fot. Marcin Bulanda / PressFocus