Babskim okiem. Maraton i… inne ciekawostki

Jak ktoś niezwykle słusznie zauważył, sport to męczenie się dla… przyjemności. I jest to najprawdziwsza prawda. No i to sobie właśnie pomyślałam, oglądając Silesia Marathon.


To bieg, który wymaga ogromu wysiłku, a przecież w tym roku stanęła na jego starcie rekordowa liczba uczestników. Było aż 8 tysięcy chętnych, chcących się zmierzyć z tak trudnym zadaniem, jakim jest przebiegnięcie 42195 metrów. Ale ludzie, których często praca bardzo męczy, lubią sobie pobiegać. Więc pewnie i dlatego, od przeszło 100 lat, w największych miastach świata rozgrywane są masowe biegi uliczne. Na maratońskim dystansie również. Ale nazwą maraton określa się dziś także i coś, co trwa naprawdę długo. Może więc być to – dla przykładu – maraton szachowy. Podobno gra w szachy może składać się nawet z 5949 ruchów. Czyż to nie maraton? Wśród ciekawostek znalazłam też i taką, że w roku 1984, podczas meczu tenisowego Vicki Nelson i Jean Hepner, trwała najdłuższa wymiana piłek w historii tego sportu. To były 643 odbicia, które trwały aż 29 minut! Ostatecznie wygrała Hepner, która twierdzi, że nawet dziś, jak o tym myśli, to… brzuch ją boli. Ktoś skrzętnie obliczył też na przykład, że najwięcej złotych medali zdobytych w biegach na 800 metrów trafia do Kenijczyków. Albo że przeciętna piłeczka golfowa ma około 336 wgnieceń.

Nie wiem na co, i komu, było to potrzebne, ale ktoś zadał sobie ten trud i te wgniecenia policzył. Albo że początkowo piłeczki te wykonane były z piór pozszywanych kawałkami skóry? Albo że Chińczycy swój pierwszy olimpijski krążek zdobyli w roku 1984, a w roku 2008 mieli już ich 100. Albo że chociaż Filipiny brały udział we wszystkich igrzyskach olimpijskich – prócz tych zbojkotowanych w Moskwie – to jedyny złoty medal zdobyła dla nich dopiero w tych ostatnich, w Tokio, w podnoszeniu ciężarów w kategorii 55 kg, Hidilyn Diaz. Czym oczywiście zapisała się złotymi zgłoskami w historii sportu tego kraju. Albo że księżniczka Anna, córka królowej Elżbiety, nie musiała przechodzić na igrzyskach olimpijskich weryfikacji płci, bo pochodzi z rodziny królewskiej? I że w starożytnej Grecji sportowcy zupełnie nie przejmowali się modą, ponieważ występowali nago!

Ale startowali wówczas wyłącznie panowie, bo panie mają prawo uczestnictwa w tej imprezie dopiero od roku 1900. Albo że IO w Londynie, w roku 2012, były pierwszymi, podczas których wszystkie kraje biorące w nich udział miały w swych reprezentacjach kobiety? Albo że przez dwa tygodnie ich trwania zużyto 165000 ręczników? Albo że pierwszą olimpijską maskotką był, w czasie IO w Monachium, w 1972 roku, jamnik Valdi? Albo że w igrzyskach brał też udział słynny, filmowy Tarzan, czyli Johnny Weismueller, który był nie tylko świetnym aktorem, ale i pływakiem, i ma na swym koncie 5 złotych medali olimpijskich w pływaniu i jeden, brązowy, w piłce wodnej? Albo że kiedyś, w olimpijskim programie, były takie konkurencje jak na przykład przeciąganie liny… Albo że olimpijski znicz był już nawet, i to kilka razy, w… kosmosie?


Na zdjęciu: Na trasie Silesia Marathonu stanęły w tym roku tysiące ludzi, którzy kochają się męczyć.

Fot. Rafał Rusek/PressFocus