Babskim okiem. Szacunek i podziw

Z prawdziwym podziwem oglądałam występy jednej z czołowych kanadyjskich par, Deanny Stellato-Dudek i Maxima Deschampsa, w mistrzostwach Czterech Kontynentów.


I wcale nie dlatego, że ci łyżwiarze pokazywali na lodowej tafli jakieś nadzwyczaj skomplikowane ewolucje. Ja po prostu nie mogłam uwierzyć, że ona ma… 38 lat. Aż 38 lat! Tak, tak, naprawdę! Pokażcie mi drugą łyżwiarkę z powodzeniem uprawiającą ten trudny sport i mającą tyle „wiosen”, co ona. Przecież dla wielu swych rywalek mogłaby być matką. Przecież większość jej konkurentek to nastolatki, a jazdę na łyżwach zaczyna się teraz trenować już w przedszkolu. Więc brawo! Ktoś raz jeszcze udowodnił, że wiek to tylko liczba, chcieć to móc, a sport – jeśli się tylko chce – można uprawiać naprawdę w każdym wieku. Ale Deanna uczyniła coś, co przed nią nie udało się jeszcze chyba nikomu. Powróciła na taflę po 16 latach. Po zdobyciu srebrnego medalu mistrzostw świata juniorek – jeszcze w barwach USA – w 2000 roku dopadła ją kontuzja i musiała zrezygnować z łyżew. A jednak wróciła i aż się wierzyć nie chce, że – nadal intensywnie trenując – dokonała tego, co zobaczyliśmy na lodowej tafli.

Zachęcona tym co się jej udało, postanowiłam zobaczyć, jak to jest z tym uprawianiem sportu, kiedy jest się seniorem pełną gębą. Teraz więc będzie o rekordzistach w tym względzie. A jest ich wielu, bo sport to nie tylko kult młodości. To także znakomite pole do popisu dla tych, którzy przez całe życie chcą zachować fizyczną sprawność. Dla tych, którzy nie chcą odpuszczać, bo obecnie można spotkać zarówno 18-letnich starców, jak i czujących się młodo 60-latków. Chociażby taki Noriaki Kasai. Znany w szerokim świecie skoczek narciarski z pięćdziesiątką na karku oświadczył, że chciałby startować aż do igrzysk w 2030 roku, które – ma taką nadzieję – zorganizuje Sapporo. A miałby wówczas lat 58 z okładem. Piękny wiek, ale Kasai to i tak młodziak w porównaniu ze swym rodakiem, jeźdźcem Hiroshi Hoketsu, który startował w Londynie, mając lat 71! To naprawdę musi budzić najwyższy podziw i szacunek.

Wśród najstarszych sportowców najwięcej jest jeźdźców i strzelców, a najstarszym medalistą olimpijskim, którego nazwisko odnotowały sportowe annały, jest Szwed Oscar Swahn, znakomity strzelec, który wystartował w Antwerpii w 1920 roku, gdzie zdobył srebrny medal, mając dokładnie 72 lata i 280 dni. A Lorna Johnstone, która reprezentowała Wielką Brytanię w ujeżdżeniu w latach 1956, 1968 i 1972? Kiedy wystąpiła w Monachium miała już 71 lat!

Aktywność fizyczna to coś dla ciała i coś dla ducha. Jest ona ogromnie ważna dla zachowania zdrowia w każdym wieku, jednak szczególnego znaczenia nabiera w przypadku osób po 50. roku życia, kiedy w naturalny sposób, stopniowo, zaczyna się obniżać ogólna kondycja organizmu. Aktywność fizyczna osób starszych jest więc czynnikiem warunkującym zdrowie, sprawność ruchową oraz dobre samopoczucie. I o tym naprawdę warto pamiętać.


Na zdjęciu: Noriaki Kasai bardzo chciałby wystartować na igrzyskach w Sapporo, w 2030 roku, jeśli oczywiście Sapporo je dostanie. Miałby wówczas… 58 lat z okładem.

Fot. Rafał Oleksiewicz/PressFocus