Baraż o III ligę. Kapitan dał przewagę

Przemysław Oziębała zapewnił zwycięstwo rezerwom Rakowa i przybliżył zespół Tomasza Kuźmy do awansu do III ligi.


Częstochowianie ruszyli na rywala od pierwszych minut rywalizacji. Już w drugiej minucie po dośrodkowaniu Huberta Tylca piłkę do bramki Stanisława Czarnogłowskiego mógł skierować Oziębała, jednak bramkarz gości odbił ten strzał. Podobnie było z kolejnymi. Gospodarze byli w posiadaniu piłki, goście ograniczyli się jedynie do przerywania akcji i kontrataków.

Jeden z nich mógł zakończyć się golem, jednak Konrad Pipia nieznacznie się pomylił. To była jedna z dwóch okazji GKS-u w pierwszej odsłonie meczu. Uderzał Krzysztof Machowski, jednak, podobnie jak jego kolega nie trafił w bramkę. Końcowe minuty upłynęły we względnym spokoju. Żadna ze stron nie stworzyła już sobie sytuacji, choć więcej z gry miał Raków.

Po przerwie było podobnie. Gospodarze długimi fragmentami prowadzili grę i atakowali bramkę Czarnogłowskiego. GKS ograniczył się do przerywania akcji i kontrataków, co skończyło się dla nich źle. Wystarczył jeden błąd, który wykorzystał Adrian Balboa. Pomocnik zagrał do Oziębały. Kapitan Rakowa uderzył z narożnika pola karnego pod poprzeczkę bramki GKS-u i zdobył jedynego w tym spotkaniu gola. Po meczu Oziębała stwierdził jednak, że wolałby zdobyć dwie brzydkie bramki, niż jedną ładną.

Kapitan gospodarzy zdaje sobie sprawę z tego, że jednobramkowa zaliczka przed wtorkowym rewanżem, który odbędzie się w Tychach może nie być wystarczająca, tym bardziej że rezerwy GKS-u nie składają broni i mają zamiar na swoim boisku udowodnić, że porażka w Częstochowie była jedynie wypadkiem przy pracy.


Raków II Częstochowa – GKS II Tychy 1:0 (0:0)

1:0 – Oziębała, 78 min (asysta Balboa)

RAKÓW II: Mądrzyk – Chłód, Czekaj, Danilczyk – Oziębała, Kucharczyk (70. Mizgała), Tylec, Bator (70. Malinowski) – Vieria, Mazurek (66. Niedziałkowski), Balboa (82. Kubik). Trener: Tomasz KUŹMA.

GKS II: Czarnogłowski – Rutkowski, Kopczyk, Zarębski, Pipia, Dzięgielewski (68. Orliński), Krężelok, Borzęcki, Ploch, Machowski, Paluch. Trener: Sebastian IDCZAK.

Sędziował: Piotr Szypuła (Bielsko-Biała).

Żółte kartki: Oziębała – Ploch, Zarębski.


Fot. Paweł Andrachiewicz / PressFocus