BBTS na krawędzi. Bielszczanie coraz bliżej spadku z PlusLigi

BBTS Bielsko-Biała ma dwa punkty straty do Łuczniczki Bydgoszcz, która zajmuje miejsce premiowane grą w barażach. Siatkarze z Bydgoszczy rozegrali mecz awansem i przegrali z Cerradem Czarnymi Radom 0:3. Jednak układ gier dla bielszczan nie jest dobry, bo przecież już w sobotę podejmują Skrę Bełchatów, zaś w ostatniej kolejce czeka ich wyprawa do Zawiercia. Natomiast ekipa z Bydgoszczy będzie grała w Gdańsku, gdzie również trudno będzie o punkty.

Zespół z Bielska-Białej na finiszu rozgrywek prezentuje się znacznie lepiej niż na początku sezonu, bo podejmuje walkę i od czasu do czasu zdobywa punkty. Wszyscy doskonale zdawali sobie sprawę, że w tej zaległej potyczce o punkty będzie trudno. Pierwsza odsłona była zupełnie bez historii, bo podopieczni Andrei Anastasiego wyraźnie górowali nad gospodarzami. Potem jednak gospodarze postawili znacznie trudniejsze warunki i dzielnie walczyli, ale w końcowych fragmentach okazali się słabi. Największe emocje były w III secie, bo siatkarze z Podbeskidzia prowadzili już 7:1, ale błędy własne sprawiły, że ta przewaga topniała. Gospodarze prowadzili już 24:20, ale na chwilę zrobiło się gorąco. Jednak Piotr Łukasik i Jakub Bućko doprowadzili do szczęśliwego końca. Jednak kolejna partia to wyraźna dominacja gości, którzy, podobnie jak w I secie, wyraźnie górowali i pewnie wygrali.

Siatkarze z Radomia bez większych problemów poradzili sobie z Łuczniczką i emocje były tylko w drugiej odsłonie. Zespół z Radomia w ostatnim meczu zmierzy się na własnym parkiecie z ekipą Stephana Antigi i zapowiada się ciekawe widowisko. (sow)

 

BBTS Bielsko-Biała – Trefl Gdańsk 1:3 (16:25, 22:25, 26:24, 18:25)

BIELSKO-B.: Peacock (1), Tarasow (6), Siek (1), Krikun (1), Łukasik (9), Cedzyński (4), Jaglarski (libero) oraz Bucki (12), Janeczek (4), Gaca. Trener Paweł GRADOWSKI.

GDAŃSK: Sanders, Ferens (5), Niemiec (10), Schulz (12), Szalpuk (12), Nowakowski (12), Olenderek (libero) oraz Jakubiszak (1), Kozłowski (1), Mika, Majcherski (libero). Trener Andrea ANASTASI.

Sędziowali Tomasz Flis (Kraków) i Marcin Gadzina (Strzyżów). Widzów 440.

Przebieg meczu

I: 6:10, 10:25, 13:20, 16:25.

II: 9:10, 12:15, 15:20, 22:25.

III: 10:5, 15:12, 20:17, 26:24.

IV: 4:10,10:15, 13:20, 18:25.

Bohater – Patryk NIEMIEC.