Będą dodatkowe miliony

Razem z bonusami Górnik ma otrzymać za Szymona Żurkowskiego 5,1 mln euro. Czyni to transfer młodego pomocnika jednym z najwyższych w historii ekstraklasy.

ACF Fiorentina była najbardziej zdeterminowana, żeby pozyskać jednego z najbardziej utalentowanych piłkarzy, jacy w ostatnim czasie pojawili się na polskich boiskach. Klub z Florencji starał się o pozyskanie zawodnika Górnika już rok temu.

Błyskawiczna kariera

21-letni Żurkowski miejsce w podstawowym składzie zabrzan wywalczył w końcówce sezonu 2016/17, kiedy „górnicy” byli jeszcze w I lidze. Jego gra zbiegła się z fantastyczną serią sześciu kolejnych wygranych, które dały upragniony awans. W ekstraklasie Żurkowski radził sobie nie gorzej niż na pierwszoligowych boiskach. Został umieszczony na liście 50 największych europejskich talentów UEFA za 2017 rok. Trafił do młodzieżowej reprezentacji Polski, którą poprowadził, po dwóch niesamowitych barażowych meczach z Portugalią, do finałów Młodzieżowych Mistrzostw Europy, które w czerwcu rozegrane zostaną we Włoszech i San Marino. Ten turniej, który jest jednocześnie eliminacją olimpijską (awans wywalczą cztery najlepsze zespoły), będzie dla „Zupy” przetarciem przed grą na boiskach Italii. Do Fiorentiny przenieść ma się dopiero latem. Dla Górnika, którego wiosną czeka twarda walka o utrzymanie się w lidze, to bardzo dobra wiadomość.

Więcej niż za Lewandowskiego

Klubowa strona firenzeviola.it pisze, że w ostatnich godzinach rozmowy transferowe nabrały znacznego przyspieszenia. Dyrektor klubu z Florencji Pantaleo Corvino, który we Włoszech cieszy się opinią osoby, która jak żadna inna potrafi wyłuskać i oszlifować talent, szczególnie z naszej części Europy, osiągnął już porozumienie z Górnikiem. Na transferze swojego zawodnika zabrzanie mają zarobić 3,7 mln euro, ale z wszystkimi bonusami (gra w reprezentacji, występy w pucharach), ta suma ma wzrosnąć do 5,1 mln euro.

Czyni to transfer młodzieżowego reprezentanta Polski jednym z najwyższych w historii ekstraklasy. To więcej niż Borussia Dortmund zapłaciła dziewięć lat temu Lechowi za Roberta Lewandowskiego. BVB wyłożyło wtedy 4,75 mln euro. Więcej Southampton zapłaciło tylko za Jana Bednarka, bo 6 mln euro, a przed laty Trabzonspor za Adriana Mierzejewskiego Polonii Warszawa – 5,25 mln euro.

Testy medyczne

Na razie Żurkowski przebywa na obozie z „górnikami” w cypryjskim Protaras. Dzisiaj powinien zagrać w kontrolnym meczu z czeskim FK Teplice. Jak będą wyglądały jego najbliższe dni? Wiele wskazuje na to, że w końcówce zimowego okienka transferowego, które w tych najbardziej liczących się ligach kończy 31 stycznia, opuści zgrupowanie i uda się na testy medyczne do Florencji. Po nich powinien podpisać umowę. Potem powrót do zespołu i końcówka przygotowań do rundy wiosennej.

Na zdjęciu: Szymona Żurkowskiego czekają intensywne dni, tygodnie i miesiące.

Najdroższe transfery z ekstraklasy (w euro)

1. Jan Bednarek, Lech – Southampton, lato 2018,6 mln
2. Adrian Mierzejewski, Polonia Warszawa – Trabzonspor, lato 2011, 5,25 mln
3. Szymon Żurkowski, Górnik Zabrze – Fiorentina, zima 2019, 5,1 mln
4. Bartosz Kapustka, Cracovia – Leicester, lato 2016, 5 mln
5. Robert Lewandowski, Lech – BVB, lato 2010, 4,75 mln
6. Łukasz Fabiański, Legia – Arsenal, lato 2007, 4,35 mln
7. Vanja Milinković-Savić, Lechia – Torino, zima 2017, 4,2 mln
8. Ondrej Duda, Legia – Hertha, lato 2016, 4,2 mln
9. Dawid Janczyk, Legia – CSKA, lato 2007, 4,2 mln
10. Łukasz Teodorczyk, Lech – Dynamo Kijów, zima 2015, 4 mln

***

Posiłki z Dinama

Górnik czyni starania o pozyskanie tej zimy dwóch piłkarzy zespołu mistrza Chorwacji Dinama Zagrzeb. Zabrzanie chcą sprowadzić bośniackiego skrzydłowego Luka Menalo, a także prawego obrońcę Alexandru Matela. To 29-letni zawodnik z Rumunii, który nie potrafi się przebić do pierwszego składu Dinama. Matel ma na swoim koncie 17 występów w reprezentacji swojego kraju.