Będą jeszcze silniejsi

Wszystko przez to, że do zdrowia mają wrócić kontuzjowani piłkarze, których trener Fornalik nie mógł brać pod uwagę w ostatnich dwóch meczach, z Cracovią i Lechem. Co prawda już przed meczem w Poznaniu gotowy do gry był bramkarz Jakub Szmatuła, ale sztab zdecydował się go posadzić na ławce rezerwowych.

W meczowej kadrze zabrakło jednak Tomasza Jodłowca, Aleksandara Sedlara i Martina Konczkowskiego. Dwaj pierwsi z urazami zmagają się od kilku tygodni i choć treningi wznowili już w poprzednim sezonie to nie byli jeszcze gotowi na udział w ekstraklasowym meczu. Po przerwie ligowej środkowy pomocnik, który miał stłuczone żebra i serbski obrońca, który narzekał na uraz kostki, maja być w całkowicie wyleczeni i do dyspozycji trenera.

Podobnie ma być z Konczkowskim, który ma pecha od początku tego sezonu. Jeszcze podczas letnich przygotowań nabawił się kontuzji, a gdy wrócił do gry, przytrafiły mu się kłopoty z plecami. Z tego powodu piłkarz nie trenował w ogóle w poprzednim tygodniu i do Poznania nie pojechał. – W tym tygodniu mam już normalnie trenować z zespołem. Mam nadzieję, że ani plecy, ani kolanu już nie będą mi przeszkadzać i będą gotowy do meczu z Arką – mówi nam były prawy obrońca chorzowskiego Ruchu.

Przypomnijmy, że dodatkowymi treningami zostali objęci nowi piłkarze Piasta, czyli napastnik Karsten Ayong i obrońca Damian Byrtek. Wszyscy piłkarze Piasta w czwartek udadzą się na krótkie zgrupowanie do Kamienia koło Rybnika. Potrwa one do soboty włącznie.