Fatum nad reprezentantami

Bednorz, przyjmujący Azimutu Modena, kontuzji doznał w drugim secie półfinałowego spotkania Serie A z Sir Safety Perugia. Przy stanie 21:23 próbował odebrać skrót Nicolasa Hoaga. Przy starcie do piłki niefortunnie się poślizgnął i od razu złapał się za staw skokowy. Klubowi lekarze przez kilak minut próbowali schłodzić staw, ale ich zabiegi nic nie dały. Polak parkiet opuścił przy pomocy kolegów z drużyny i już na niego nie wrócił. „Nie znamy jeszcze rozmiarów kontuzji Bartosza, ale już teraz życzymy mu zdrowia i przesyłamy uściski” – napisał zespół na Twitterze.

Wydaje się, że uraz nie jest bardzo poważny. Pod koniec meczu Polak próbował już samodzielnie chodzić. Szczegółowe badania wykażą co mu się dokładnie stało i ile potrwa przerwa.

Siatkówka. Gniew tytanów

Kontuzja Bednorza to kolejna fatalna wiadomość dla Vitala Heynena, szkoleniowca reprezentacji Polski. To już bowiem trzeci zawodnik, który ma problemy ze zdrowiem, z powołanych do kadry na 2019 rok. Uraz placów wykluczył z gry na trzy miesiące Bartosza Kurka i nie będzie grał w pierwszej części sezonu. Z kolei Bartosz Kwolek skręcił staw skokowy w pierwszym spotkaniu półfinałowym ONICO Warszawa – Jastrzębski Węgiel.

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ