Będzie następca Stadionu Ludowego
Co najmniej od kilkunastu lat, jeszcze za kadencji poprzedniego prezydenta Kazimierza Górskiego, mówiło się o budowie nowego stadionu w Sosnowcu. Przedstawiano nawet różne projekty i wizje, ale wysłużony Stadion Ludowy, liczący sobie 63 lata, ciągle trwał, będąc domem dla Zagłębia. Choć przestarzały i niefunkcjonalny, to jednak ma licencję pozwalającą rozgrywać na nim mecze ekstraklasy. W zakończonym sezonie występowało na nim Zagłębie, które jednak nie obroniło miejsca w piłkarskiej elicie. Wszystko wskazuje na to, że ekstraklasa na Ludowym wciąż będzie, bo do występów na nim przymierza się beniaminek z Częstochowy, Raków.
Od kilku lat samorząd Sosnowca dysponuje kompletnym projektem budowy nowego stadionu, będącego częścią Zagłębiowskiego Parku Sportowego, przygotowanym na podstawie umowy z 2016 roku przez biuro JSK Architekci. Biuro to wcześniej zaprojektowało m.in. stołeczny Stadion Narodowy i stadion warszawskiej Legii.
Wczoraj rzecznik UM Rafał Łysy poinformował, że w najbliższy poniedziałek samorząd Sosnowca podpisze umowę na budowę nowego stadionu. Umiejscowiony ma być w okolicach tak zwanej Górki Środulskiej, koło ulicy Zaruskiego. Oprócz stadionu piłkarskiego na 12 tysięcy widzów (z możliwością rozbudowy do 15 tysięcy) znajdą się tam również – budowane w późniejszym czasie – hala sportowa na 3 tysiące miejsc i lodowisko na 2,5 tysiąca miejsc. Wykonawcą budowy stadionu, którego koszt ma wynosić 147,9 milionów złotych brutto, ma być Bielskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego. Firma ta ma doświadczenie w tego rodzaju inwestycjach, bo jej dziełem jest stadion w Bielsku-Białej.
Na zdjęciu: Stadion przy Kresowej jest mocno wysłużony, ale mecze ekstraklasy nadal można na nim rozgrywać.
***
Sosnowiec kontra Ateny
W sobotę o 11.00 na stadionie AKS-u Niwka dojdzie do ciekawej konfrontacji. Oldboje Zagłębia Sosnowiec zmierzą się z Dafni Dasous Haidariu Athens, w którym występują zawodnicy starszego pokolenia, wywodzący się z klubów ateńskich. W ekipie Greków zagrają dwaj byli reprezentanci Polski, bramkarz Józef Wandzik i napastnik Mirosław Bąk. Ten pierwszy to legenda Górnika Zabrze i Panathinaikosu Ateny, drugi to mistrz Polski w barwach Ruchu Chorzów. Wandzik od wielu lat mieszka w Grecji, gdzie – tak jak i Krzysztof „Gucio” Warzycha – uważany jest za wybitnego zawodnika.
W drużynie sosnowieckich oldbojów zobaczymy m.in. Ryszarda Czerwca, Karola Kordysza, Janusza Koterwę, Romana Miszczaka, Jarosława Jajeśniaka, Roberta Stanka, Wołodymira Ostrouszkę czy Sebastiana Stemplewskiego. – Dla nas to bardzo cenny kontakt, który chcemy rozwijać. Mam nadzieję, że wkrótce nasi oldboje pojadą na rewanż do Grecji – zaznacza Leszek Baczyński, prezes honorowy Zagłębia.
ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH
e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ
