Beniaminek ma powody do zadowolenia

Na zgrupowanie do Opalenicy trener Miedzi Legnica Dominik Nowak zabrał 23 piłkarzy. Już na miejscu dołączył do beniaminka ekstraklasy 19-letni środkowy pomocnik Bartosz Wiktoruk, który jest zawodnikiem hiszpańskiego Villareal.

W sobotę legniczanie rozegrali dwa mecze kontrolne – przed południem w Opalenicy zmierzyli się z I-ligową Wartą Poznań (0:0), a po południu zagrali w Grodzisku Wielkopolskim z Koroną Kielce (3:1). Sztab szkoleniowy „Miedzianki” na oba mecze desygnował dwie różne jedenastki, tylko trzeci bramkarz Jan Szpaderski zagrał w obu sparingach, lecz spędził na boisku w sumie 42 minuty. Zabrakło jedynie 34-letniego napastnika Mateusza Piątkowskiego, który w rundzie wiosennej strzelił dla „Miedzianki” 8 goli w 15 meczach.

W pierwszym meczu, zakończonym bezbramkowym remisem, w I połowie bliżsi zdobycia gola byli poznaniacy – po strzale Roberta Janickiego piłka odbiła się od słupka legnickiej bramki. Natomiast po przerwie, w 60 minucie, Mladen Bartulović z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę. W zespole „Miedzianki” nie było żadnego nowego piłkarza, natomiast beniaminek I ligi testował trzech zawodników – byli to Grzegorz Szymusik i Wojciech Fadecki z Błękitnych Stargard oraz Mariusz Idzik z… Miedzi Legnica.

Przeciwko Koronie trener Nowak wystawił teoretycznie silniejszy skład, pojawił się w nim między innymi najnowszy nabytek legniczan, Henrik Ojamaa. Szkoleniowiec Miedzi sprawdzał też wspomnianego wcześniej Wiktoruka. Cieszy mnie zwycięstwo, zawodnicy mimo ciężkiej pracy podczas obozu pokazali wolę walki – powiedział po meczu z Koroną trener Dominik Nowak.