Beniaminek (prawie) zatrzymał wicemistrza

Radomiak w zaległym meczu postawił Rakowowi twarde warunki. Ostatecznie przy Limanowskiego padł remis.


Szkoleniowiec gospodarzy, Marek Papszun ponownie zdecydował się wystawić na boisko dwóch napastników. Pierwotnie w składzie wicemistrzów Polski znalazł się Igor Sapała, jednak przed meczem doszło do zmiany i jego miejsce zajął Marko Poletanović. Choć do zdrowia wrócił już Vladan Kovaczević, to kolejną szansę otrzymał Kacper Trelowski. Więcej zmian wykonał Dariusz Banasik, który posadził na ławce choćby Karola Angielskiego i Miłosza Kozaka.

Częstochowianie lepiej rozpoczęli spotkanie przeprowadzając kilka ataków. Na samym początku meczu Damian Kos, po weryfikacji VAR-u wskazał na rzut karny. Ivan Lopez dośrodkowywał piłkę w pole karne, a obrońca gości Rossi zagrał ręką. Hiszpan podszedł do jedenastki i pewnym strzałem pokonał Filipa Majchrowicza i wyprowadził Raków na prowadzenie. Ledwie minutę później Lopez do gola mógł dołożyć asystę, jednak niecelnie głową uderzył Vladislavs Gutkovskis. Hiszpan miał jeszcze jedną dobrą sytuację. Jego świetne uderzenie z dystansu jeszcze lepiej obronił Majchrowicz.

Mimo, że częstochowianie przeważali, to Radomiak był w stanie wyrównać. Błąd w polu karnym popełnili Walerian Gwilia i Poletanović. Ich niezrozumienie wykorzystali goście, którzy przejęli piłkę. Wycofali akcję przed pole karne. Dośrodkowanie Damiana Jakubika na gola zamienił Maurides. Radomiak poczuł krew i zaczął coraz częściej meldować się pod polem karnym Rakowa. Częstochowianie zaczęli popełniać proste błędy w rozegraniu, czym tylko napędzali gości. Raków mimo problemów ustabilizował sytuację i zaczął prowadzić grę. Wynik jednak się nie zmienił do przerwy.

Drugą część spotkania ponownie lepiej rozpoczęli gospodarze. Ponownie w centrum uwagi byli Lopez i Majchrowicz. Hiszpan miał świetną okazję do wyprowadzenia Rakowa na prowadzenie po podaniu Frana Tudora, jednak znów bramkarz Radomiaka był górą. Częstochowianie praktycznie nie wychodzili z szesnastki gości. Co chwilę oddawali strzały na bramkę Majchrowicza, jednak on wraz ze swoją obroną momentami rozpaczliwie bronili się przed startą gola. Dopiero po 12 minutach drugiej połowy Radomiak pierwszy raz wyszedł na połowę gospodarzy.

Raków tworzył sobie solidne okazje strzeleckie. Próbowali Gwilia i Sebastian Musiolik, jednak pierwszy uderzył obok bramki, a drugi ponad nią. Radomiak odpowiedział uderzeniem Kozaka, który kilka chwil wcześniej pojawił się na murawie, jednak jeden z defensorów częstochowian zablokował uderzenie. Częstochowianie wraz z upływającym czasem oddawał pole gry, a goście groźnie kontratakowali. Jeden z nich zakończył się utratą gola. Radomiak zaatakował lewą stroną boiska. Pierwsze uderzenie zatrzymał Trelowski, jednak nie miał szans zatrzymać dobitki Mauridesa, który drugi raz skarcił Raków. Częstochowianie odpowiedzieli siedem minut później. Dośrodkowanie Tudora głową wykończył Musiolik i doprowadził do wyrównania.

Raków rzucił wszystko na jedną kartę i szturmował bramkę Majchrowicza. Radomiak również próbował kreować ataki, jednak najwięcej zagrożenia tworzyli po stałych fragmentach gry. Mimo to do ostatniego gwizdka nie padła już żadna bramka i obie drużyny podzieliły się punktami.

Raków Częstochowa – Radomiak (1:1) 2:2

1:0 – Lopez, 5 min (rzut karny), 1:1 – Maurides, 23 min (głową, asysta Jakubik), 1:2 – Maurides, 72 min (bez asysty), 2:2 – Musiolik, 78 min (głową, asysta Tudor)

RAKÓW: Trelowski – Niewulis, Petraszek, Papanikolaou – Tudor, Poletanović (72. Sapała), Lopez, Gwilia (84. Sturgeon), Wdowiak (89. Długosz) – Musiolik, Gutkovskis (72. Arak.). Trener Marek PAPSZUN. Rezerwowi: Kovaczević, Rundić, Szelągowski, Guedes, Udoviczić.

RADOMIAK: Majchrowicz – Jakubik, Rossi, Cichocki, Abramowicz – Leandro (85. Matos) Kaput, Nascimento, Karwot (61. Kozak) – Machado (61. Radecki), Maurides (85. Angielski). Trener Dariusz BANASIK. Rezerwowi: Kochalski, Bodzioch, Świdzikowski, Grudziński, Sokół.

Sędziował Damian Kos (Wejcherowo). Asystenci: Adam Karasewicz (Wrocław) i Bartosz Heinig (Gdańsk). Czas gry: 96 min (47+49). Widzów: 4911. Żółte kartki: Papanikolaou (31. faul), Sapała (83. faul) – Machado (37. faul), Jakubik (68. faul).

Piłkarz meczu MAURIDES


Na zdjęciu: Radomiak postawił częstochowianom twarde warunki.

Fot. Łukasz Sobala/Pressfocus