Berliński test

Przed zawiercianami mecz prawdy. Do wyjścia z grupy potrzebują zwycięstwa w Berlinie z Recycling Volleys.


Przed nami ostatnia kolejka fazy grypowej. W poprzedniej kolejce gracze Aluronu CMC Warty po dramatycznym spotkaniu przegrali w Ankarze z Halbankiem. Porażka miała przykre konsekwencje. „Jurajscy rycerze” praktycznie stracili szansę na zajęcie pierwszego miejsca w grupie, a co za tym idzie bezpośredni awans do ćwierćfinału. Matematycznie to jeszcze możliwe, ale trudno liczyć, by turecki zespół przegrał w ostatniej kolejce z pozostającym bez zwycięstwa Hebarem Pazardżik, tym bardziej, że jest gospodarzem spotkania.

Powiew optymizmu

Zawiercianie nie są nawet pewni wyjścia z grupy, bo szans mają też mistrzowie Niemiec. Po pięciu kolejkach to nasza drużyna jest bliżej udziału w barażach o ćwierćfinał, bo zajmuje drugie miejsce. Berlińczycy mają jednak taki sam bilans meczów wygranych i przegranych (3-2), a ten w pierwszej kolejności brany jest pod uwagę przy ustalaniu kolejności. Ten kto dzisiaj wygra zajmie drugą pozycję.

W pierwszym meczu tych zespołów górą w czterech setach był Berlin Recycling Volleys. W Zawierciu panuje jednak pełny optymizm. Zespół, co pokazało sobotnie, ligowe starcie z LUK Lublin (3:1), wychodzi z dołka, w jakim znajdował się ostatnio. I nie przeszkodził mu w tym brak podstawowego libero, kontuzjowanego Santiago Dananiego

. – Byliśmy w trochę gorszej dyspozycji fizycznej, a niektórzy z nas mieli problemy zdrowotne. Treningi były w niepełnym składzie, ale często tak jest, że po tygodniu pracy nie w komplecie wygrywa się spotkanie. Zagraliśmy bardzo dobrze jako zespół – tłumaczył [Michał Szalacha], środkowy Aluronu CMC Warty.

Gra o ranking

W zdecydowanie lepszej sytuacji od zawiercian jest Jastrzębski Węgiel. Wicemistrzowie kraju podejmują inną niemiecką drużynę VfB Friedrichshafen i bez względu na wynik są pewni pierwszego miejsca w grupie. Rywale z kolei zapewnili już sobie drugie miejsce w tabeli i konieczność gry w barażu o najlepszą ósemkę rozgrywek.

Nie oznacza to, że zespoły nie mają o co grać. Po fazie grupowej nie będzie bowiem losowania. Drabinka fazy pucharowej została już ustalona do samego finału, a kluczowe znaczenie dla jej kształtu będzie mieć ranking zespołów na miejscach 1, 2 i 3 w każdej z grup po zakończeniu fazy grupowej. Przed ostatnią kolejką jastrzębski zespół jest drugi w rankingu wśród ekip z pierwszych miejsc, ale po 6. kolejce sytuacja może się zmienić. Może awansować na pierwszą pozycję, ale też spaść w klasyfikacji.

– Jestem przekonany, że wyjdziemy i będziemy chcieli wygrać, bo taki zespół jak nasz po prostu musi wygrywać wszystkie mecze, w których gra – zapewnił [Jakub Popiwczak], libero Jastrzębskiego Węgla.

Friedrichshafen jest doskonale znany jastrzębianom. Jego trenerem jest Mark Lebedew, który w przeszłości był szkoleniowcem Jastrzębskiego Węgla. 55-latek od ponad 10 lat mieszka w Żorach, w którym ma dom. Jego żona jest Polką, a w maju 2022 roku otrzymał akt nadania polskiego obywatelstwa. Obie drużyny spotkały się ze sobą również w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Ich drugie starcie również zamknęło fazę grupową. Wygrali jastrzębianie 3:1.

Dodajmy, że w zespole wicemistrza Niemiec występują dwaj polscy siatkarze, atakujący Michał Superlak i rozgrywający Mateusz Biernat.

Stawką prestiż

Ostatni z naszych reprezentantów w Lidze Mistrzów, Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle, podejmuje lidera grupy D Itas Trentino. Tutaj też wszystko jest jasne. Włoski zespół jest pewny pierwszego miejsca, a mistrz Polski drugiego. To jednak prestiżowe starcie. Obie ekipy w dwóch poprzednich edycjach Ligi Mistrzów walczyły w finale i dwukrotnie górą byli kędzierzynianie. W Trydencie górą byli z kolei gospodarze (3:1). Kędzierzynianie tym razem wystąpią wzmocnieni Bartoszem Bednorzem. Reprezentacyjny przyjmujący, w ZAKSIE zadebiutował w weekend w spotkaniu PlusLigi z Treflem Gdańsk. Nie był to udany występ, bo jego nowa drużyna przegrała 1:3.

TERMINARZ

Środa, 25 stycznia

Liga Mistrzów (6 kolejka)

Grupa A

  • JASTRZĘBIE-ZDRÓJ, 18.00: Jastrzębski Węgiel – VfB Friedrichshafen
  • MONTPELLIER, 19.00: HSC VB – Vojvodina Nowy Sad

Grupa B

  • ANKARA, 15.30: Halbank – Hebar Pazardżik
  • BERLIN, 19.30: Recycling Volleys – Aluron CMC Warta Zawiercie

Grupa D

  • KĘDZIERZYN-KOŹLE, 20.30: Grupa Azoty – Itas Trentino
  • ROESELARE, 20.30: Decospan VT Menen – CEZ Karlovarsko

Na zdjęciu: W pierwszym meczu zawiercianie nie zdołali powstrzymać rywali z Berlina.
Fot. CEV.eu