Bez strachu o licencję!

„Niebiescy” po opuszczeniu zaplecza ekstraklasy zagrają jednak w nowym sezonie w drugiej lidze. Taką decyzję podjęła na środowym posiedzeniu Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN przyznając uprawnienia także trzem innym spadkowiczom z pierwszej ligi – Górnikowi Łęczna, Pogoni Siedlce i Olimpii Grudziądz oraz zespołom, które awansowały z trzeciej ligi, m.in. klubom, których kibice są bardzo zaprzyjaźnieni z Ruchem, czyli Widzewowi Łódź i Elenie Toruń.

Chorzowianie otrzymali licencję jednakże z nadzorem finansowym, ponadto muszą zapłacić 10 tysięcy złotych kary za naruszenie dwóch kryteriów podręcznika licencyjnego F. 03 (brak przeterminowanych zobowiązań wobec innych klubów za transfery) i F.04 (brak przeterminowanych zobowiązań wobec pracowników, US i ZUS). – Bardzo się cieszę, że ta sprawa wreszcie jest za nami i będziemy mogli rozpocząć budowę drużyny na nowy sezon – powiedział uradowany Jan Chrapek, prezes zarządu Ruch Chorzów SA. – Brak licencji bardzo utrudniał nam prowadzenie konkretnych rozmów. Mam nadzieję, że to ostatni tak trudny proces licencyjny i kolejne nie będą już tak stresujące.

Głos w kwestii Ruchu zabrał też wiceprzewodniczący Komisji Licencyjnej. – Ruch stanął na wysokości zadania. Idzie w dobrym kierunku, spłaca zaległości, dobrze się nam z jego działaczami współpracowało. Sprężyli się. Życzę powodzenia i oby w przyszłości nie było już problemów – stwierdził Krzysztof Smulski.

Dodajmy, że rozstrzygnięciem Komisji Licencyjnej nadzory infrastrukturalne objęły Elanę i Resovię Rzeszów, nadzór finansowy zawisł nad klubami z Siedlec i Łęcznej, a infrastrukturalny i finansowy nad Grudziądzem. Ponadto sankcje w postaci nadzoru finansowego i ostrzeżenia spotkały beniaminka Skrę Częstochowa. Teraz od tych decyzji przysługuje klubom odwołanie do Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych PZPN wnoszone za pośrednictwem Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN w terminie 5 dni.