BKS Bielsko Biała gładko wygrywa w Muszynie

Bieżącego sezonu bielszczanki nie mogą zaliczyć do udanego. Cały czas miały problemy z utrzymaniem dobrej dyspozycji. Grały w kratkę i przez to nie zrealizowały planu, czyli miejsca w czołowej szóstce.
Są natomiast bardzo blisko zakończenia rozgrywek na siódmej pozycji. Sukces w Muszynie przyszedł im nadspodziewanie łatwo, choć początkowo nic go nie zapowiadało. Miejscowe wygrywały już 19:17 i… straciły osiem punktów z rzędu.
Przyjezdne najwięcej napracować musiały się w drugim secie. Same były jednak sobie winne. Prowadziły już bowiem 24:19. I wtedy chyba uwierzyły, że jest po zawodach. Zamiast spokojnie dokończyć zadanie, rozluźniły się i zaczęły popełniać błąd za błędem. Straciły aż pięć punktów z rzędu. W decydującym momencie udało im się jednak przezwyciężyć kryzys. Wygrały na przewagi, a w trzeciej partii już nie popełniły błędu i od początku do końca kontrolowały wydarzenia na parkiecie.

O miejsce 7 (do 2 zwycięstw)

Polski Cukier Muszynianka Muszyna – BKS Profi Credit Bielsko-Biała 0:3 (20:25, 25:27, 21:25)
MUSZYNA: Radenković (2), Wójcik (3), Savić (11), Bociek (10), Śmieszek (9), Karakaszewa (4), Medyńska (libero) oraz Bałdyga (1), Flakus (2), Brzóska (3). Trener Bogdan SERWIŃSKI.
BIELSKO-BIAŁA: Pleśnierowicz, Mucha (11), Sobolska (13), Różańska (15), Mancuso (13), Grant (7), Lemańczyk (libero) oraz Moskwa (2). Treer Tore ALEKSANDERSEN.
Sędziowali Damian Lic (Żołynia) i Grzegorz Janusz (Jasło). [Widzów] 300.
Przebieg meczu
[I:] 8:10, 12:15, 19:20, 20:25.
[II:] 8:10, 8:15, 15:20, 24:25, 25:27.
[III:] 7:10, 8:15, 12:20, 21:25.
Bohaterka – Dominika SOBOLSKA.