BKS Stal Bielsko-Biała. Komplet mile widziany

W trening wchodziliśmy ostrożnie, korzystając z doświadczenia drużyn z innych dyscyplin, gdzie na początku pojawiało się sporo kontuzji – mówi Bartłomiej Piekarczyk, trener bielskiego zespołu.


Bielszczanki mają za sobą już miesiąc przygotowań. – Ostatnie cztery tygodnie poświęciliśmy na budowanie siły, wytrzymałości mięśniowej i ogólną poprawę wydolności. Zajęcia łączyliśmy oczywiście z pracą w hali, gdzie doskonaliliśmy technikę indywidualną – wyjaśnił na oficjalnej stronie klubu Bartłomiej Piekarczyk, trener BKS-u.

– Po tak długiej przerwie wejście od razu na wysokie obroty byłoby niebezpieczne. Złapanie odpowiedniego rytmu i zaadoptowanie organizmu do obciążeń, jakie będą występowały w sezonie, wymaga czasu, dlatego w trening wchodziliśmy ostrożnie – dodał.

Szkoleniowcowi w pierwszych tygodniach przygotowań problemów nie brakował. Przede wszystkim nie miał do dyspozycji wszystkich zawodniczek. Martyna Świrad i Karolina Drużkiewicz przebywały na zgrupowaniu reprezentacji Polski, a Andrea Kossanyova oraz Gabriela Orvosova Czech.

Wczoraj Czeszki i Świrad dołączyły do zespołu. Na Drużkiewicz natomiast Piekarczyk będzie musiał jeszcze poczekać. Zawodniczka sposobi się obecnie do mistrzostw Europy juniorek.

To spore utrudnienie, bo w porównaniu z poprzednimi rozgrywkami bielska drużyna mocno się zmieniła. Odeszło aż dziesięć siatkarek, w tym liderki, Olivia Różańska czy Kornelia Moskwa. Dziewięć zawodniczek jest natomiast nowych i zespół potrzebuje czasu by się zgrać. Piekarczyk jednak uspokaja.

– Będziemy już prawie w komplecie i będziemy mogli prowadzić treningi w szóstkach. Mamy zaplanowane około dziesięciu gier kontrolnych, w których będziemy mogli przetestować różne ustawienia. Mamy sporo nowych zawodniczek, które chciałbym zobaczyć w warunkach meczowych, więc czeka nas ciekawy okres – podkreślił opiekun BKS-u.

Piekarczyk nie chciał powiedzieć o co w nadchodzących rozgrywkach walczył będzie „nowy” BKS. – Liga w tym roku bardzo się wzmocniła i doszło sporo ciekawych nazwisk, z czego bardzo się cieszę, bo dobrze jest grać i rozwijać się w trudnych warunkach. Jak co roku chcemy walczyć w każdym meczu i szukać punktów z każdym. Na ten moment nie chce wyrokować, o które miejsce będziemy walczyć. Mamy praktycznie całkowicie nowy zespół i potrzebujemy trochę czasu żeby funkcjonował tak jak powinien – zakończył.

Fot. Łukasz Sobala/PressFocus