Borowski to za mało

W Sosnowcu szukają ogranego młodzieżowca.


W zimowym okienku transferowym Zagłębie zakontraktowało skrzydłowego, piłkarza do środka pola oraz lewego obrońcę. To odpowiednio Konrad Wrzesiński, Meik Karwot oraz Marcel Ziemann. Potrzebny jest jeszcze wartościowy młodzieżowiec, bo po odejściu z zespołu Mateusza Ziółkowskiego pole manewru jest mocno ograniczone. Podczas trzech dotychczasowych gier kontrolnych trener Dariusz Dudek skorzystał z usług pięciu „młodych”, którzy są w kadrze I-zespołu jak również w rezerwach. Ponadto testował 19-letniego pomocnika Jacka Tkaczyka.

Tylko jeden pewniak

Zawodnik III-ligowego Świtu Nowy Dwór Mazowiecki pokazał się z dobrej strony w pierwszym meczu sparingowym z Puszczą Niepołomice. Wpisał się wówczas na listę strzelców w przegranym 2:4 pojedynku. Niestety, rozmowy na temat jego przejścia do klubu z Sosnowca utknęły w martwym punkcie. Na chwilę obecną pewny miejsca w składzie może być Filip Borowski, który przebywa na wypożyczeniu z Lecha Poznań. Jesienią prawy obrońca zagrał w 15 meczach ligowych, z czego dziewięć razy rozpoczynał mecz w wyjściowym składzie.

Borowski zagrał zresztą we wszystkich trzech sparingach, podobnie jak obchodzący dziś 19. urodziny Bartosz Chęciński. Wychowanek Zagłębia to defensywny pomocnik, może także grać w środku obrony. Od pewnego czasu znajduje się już w kadrze pierwszego zespołu, ale jak na razie debiutu w lidze jeszcze się nie doczekał. Przed rozpoczęciem bieżącego sezonu doznał kontuzji, która zabrała mu kilka tygodni przez co rundę jesienną spędził w rezerwach. Jest jeszcze Maksym Niemiec, który dobrze wszedł w sezon, w czterech pierwszych meczach wychodził w pierwszym składzie, ale potem stracił uznanie w oczach byłego już trenera Artura Skowronka i wylądował w rezerwach. Poza wspominanymi wyżej trener Dudek sprawdzał jeszcze Aleksandra Piątka oraz Igora Dziedzica.

Jednego już nie ma

W ostatnim meczu ze Stalą Rzeszów poza Borowskim na murawie pojawił się już jednak tylko Chęciński. Na boisko wszedł w 81 minucie. Jesienią w kadrze Zagłębia był jeszcze Mateusz Ziółkowski, który zagrał w 11 meczach, pięć razy „łapiąc się” do pierwszego składu. Zimą jego wypożyczenie z Górnika Zabrze zostało jednak skrócone, a piłkarz ma trafić do Krony Kielce.

– W dotychczasowych meczach, a głównie rzecz biorąc w dwóch pierwszych kiedy graliśmy na dwa składy, daliśmy pograć młodzieżowcom, bo oni potrzebują tych minut. Nie ma co ukrywać, ale potrzebujemy jeszcze jednego bardzo dobrego młodzieżowca. Na dziś numerem jeden jest Filip Borowski i gdyby coś się złego stało, gdyby złapał jakaś kontuzję, ale po prostu byłaby potrzeba zmiany w trakcie gry to sytuacja nam się mocno komplikuje, bo trzeba byłoby dokonać zmian na dwóch pozycjach. Dążymy do tego aby zakontraktować młodego piłkarza, najlepiej doświadczonego młodzieżowca, który da drużynie jakość. Działamy w tej kwestii, szukamy, także w zespołach ekstraklasowych i liczę na pozytywny finał tych poszukiwań – podkreśla Dariusz Dudek, szkoleniowiec Zagłębia.

Młodzieżowcy w Zagłębiu (jesień 2022):

Imię, nazwisko, data urodzenia, mecze rozegrane, mecze w wyjściowym składzie

  • Filip Borowski (06.10.2003) 15 (9)
  • Mateusz Ziółkowski (29.08.2003) 11 (5)
  • Maksym Niemiec (09.03.2003) 4 (4)
  • Antoni Kulawiak (26.01.2005) 5 (0)
  • Michał Barć (15.11.2003) 1 (0)

Na zdjęciu: Filip Borkowski potrzebuje wsparcia wśród innych młodzieżowców.
Fot. Łukasz Sobala/Pressfocus